Rząd przyjął założenia do projektu przyszłorocznego budżetu ze wzrostem PKB o 4 proc.

2020-07-28 13:41 aktualizacja: 2020-07-29, 10:30
Minister finansów Tadeusz Kościński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Minister finansów Tadeusz Kościński. Fot. PAP/Paweł Supernak
Rada Ministrów przyjęła założenia do projektu budżetu państwa na 2021 r. ze wzrostem PKB o 4 proc. i inflacją na poziomie 1,8 proc. - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu we wtorkowym komunikacie.

Dodano, że polityka rządu będzie nakierowana na możliwe szybką odbudowę potencjału gospodarczego Polski. Obecnie perspektywy naszej gospodarki zależą przede wszystkim od rozwoju światowego kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19.

W komunikacie napisano, że zakłada się iż Produkt Krajowy Brutto w 2020 r. spadnie o 4,6 proc., aby w 2021 r. urosnąć o 4,0 proc., a głównym czynnikiem wzrostu pozostanie popyt krajowy.

Rząd przewiduje, że nastąpi spadek inflacji bazowej z uwagi na wyhamowanie tempa wzrostu wynagrodzeń. Scenariusz zakłada średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych o 3,3 proc. w 2020 r i 1,8 proc. w 2021 r.

Scenariusz na 2020 r. zakłada też spadek przeciętnego zatrudnienia w gospodarce narodowej o 2,4 proc, a w kolejnym roku o 0,7 proc.

 

Infografika PAP/Maciej Zieliński

"Przewiduje się, że stopa rejestrowanego bezrobocia wzrośnie z 5,2 proc. w grudniu 2019 r. do 8,0 proc. na koniec 2020 r. W 2021 r. stopa bezrobocia wyniesie 7,5 proc. Uwzględniając skalę tąpnięcia gospodarczego oraz sytuację na rynku pracy w innych krajach, wzrost bezrobocia w Polsce będzie relatywnie niewielki, co ma związek z działaniami antykryzysowymi podjętymi przez rząd (m.in. Tarcza Antykryzysowa i Tarcza Finansowa)" - napisano w komunikacie.

Przewidywane jest utrzymanie wzrostu wynagrodzeń, choć jego tempo zmniejszy się znacząco w stosunku do trendów z ostatnich lat. Przyjęto, że w 2020 r. nominalne tempo wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wyniesie 3,5 proc., wobec 7,2 proc. wzrostu odnotowanego średnio w 2019 r. W 2021 r. przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej zwiększy się o 3,4 proc.

Przyjęto też, że w 2020 r. spożycie prywatne spadnie realnie o 4,2 proc., a w kolejnym roku wzrośnie o 4,4 proc.

Założono ponadto, że w warunkach obserwowanego załamania koniunktury światowej i światowego handlu, w 2020 r. polski eksport spadnie o 9,3 proc. w ujęciu realnym, aby w 2021 r. wzrosnąć o 6,9 proc. Powinno się to przełożyć na dalszy wzrost udziałów polskiego eksportu w światowym handlu.

"Na poziom dochodów budżetu państwa wpłynie także planowana zmiana dotycząca podatku dochodowego od osób prawnych"

Zakłada się, że zmniejszenie konsumpcji prywatnej oraz mniejszy eksport w 2020 r. przełoży się na spadek importu o 10,2 proc. w 2020 r. Odbudowa popytu w przyszłym roku powinna przyczynić się do wzrostu importu o 7,3 proc.

Jak poinformowano w komunikacie, przyjęte podstawowe uwarunkowania prognozy dochodów budżetu państwa zakładają, że poziom dochodów budżetu państwa w 2021 r. będzie uzależniony głównie od spodziewanego ożywienia gospodarczego, po okresie recesji z 2020 r. spowodowanej epidemią COVID-19.

"W 2021 r. dochody podatkowe będą nadal wspierane wprowadzonymi i kontynuowanymi w latach poprzednich działaniami, mającymi na celu poprawę stopnia wywiązywania się ze zobowiązań podatkowych" - czytamy w komunikacie.

"Na poziom dochodów budżetu państwa wpłynie także planowana zmiana dotycząca podatku dochodowego od osób prawnych (tzw. estoński CIT). Istotą planowanego rozwiązania jest przesunięcie czasu poboru podatku na moment dystrybucji zysków z przedsiębiorstwa. Rozwiązanie to jest adresowane do spółek kapitałowych (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnych), których przychody nie przekraczają 50 mln zł. Na nowych zasadach będą mogły się rozliczać spółki, w których udziałowcami są osoby fizyczne" - dodano.

"W związku z epidemią COVID-19 wprowadzono przepisy, które rozszerzają katalog zdarzeń wyłączających stosowanie SRW o stan epidemii"

W komunikacie napisano, że od czasu przygotowywania ustawy budżetowej na 2015 r. głównym czynnikiem, który warunkuje wysokość wydatków budżetu państwa jest stabilizująca reguła wydatkowa (SRW).

"W związku z epidemią COVID-19 wprowadzono przepisy, które rozszerzają katalog zdarzeń wyłączających stosowanie SRW o stan epidemii. Określają one także dodatkowe warunki zastosowania +klauzuli wyjścia+ oraz automatyczny mechanizm powrotu do pierwotnej ścieżki SRW, po zakończeniu stanu epidemii. Rozwiązanie to umożliwia wsparcie gospodarki dodatkowymi środkami i skuteczne przeciwdziałanie epidemii oraz jej skutkom gospodarczym" - czytamy w komunikacie.

Zakłada się, że powrót do stosowania SRW nastąpi w ciągu 2 lat.

W komunikacie podkreślono, że rozwiązania przyjęte w ustawie o finansach publicznych, zarówno w kwestii zawieszenia SRW, jak i rozłożonego w czasie powrotu do niej, są spójne z zaleceniami instytucji europejskich.

Rząd do 31 lipca tego roku przedstawi założenia do projektu budżetu państwa na rok 2021 Radzie Dialogu Społecznego. (PAP)