"Wprowadziliśmy w 2007 r. ustawę o Karcie Polaka, ta ustawa została znowelizowana w roku 2016, żeby ułatwić i wzmocnić kontakt rodaków z Polską. Teraz rozpoczynamy prace nad kolejnymi rozwiązaniami, dzięki którym na terenie naszego kraju będą mogli spokojnie osiąść potomkowie mieszkańców I i II Rzeczypospolitej" – powiedział Dworczyk.
Kilka tysięcy dzieci m.in. na Ukrainie i Białorusi skorzysta z Bonu Pierwszaka
Rząd Prawa i Sprawiedliwości przykłada szczególną rolę do wspierania naszych rodaków poza granicami – zapewnił w piątek szef KPRM Michał Dworczyk. Dzięki programowi Bon Pierwszaka wsparcie otrzymuje kilka tysięcy polskich dzieci, m.in. na Ukrainie i Białorusi.
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów uczestniczył w Warszawie w spotkaniu, które było poświęcone programowi Bon Pierwszaka.
"Ten program to wyraz dbałości o to, żeby Polacy, nasi rodacy, niezależnie od tego, gdzie mieszkają, mogli utrzymywać, kultywować polską kulturę, polski język, polskie obyczaje. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zawsze przykładał szczególną rolę do wspierania naszych rodaków poza granicami kraju" – powiedział Dworczyk.
Wskazał, że w poprzedniej kadencji zwiększono fundusze przeznaczone na wsparcie Polonii i Polaków poza granicami kraju oraz uruchomiono wiele programów. W tej kadencji, jak zaznaczył, powołano pełnomocnika rządu ds. Polonii i Polaków poza granicami kraju. Został nim Jan Dziedziczak.
"Rodacy poza granicami to olbrzymi potencjał" – podkreślił Dworczyk. Podał, że dzięki programowi Bon Pierwszaka kilka tysięcy polskich dzieci, m.in. na Łotwie, Litwie, Białorusi i Ukrainie otrzymuje wsparcie. (PAP)
Autorzy: Katarzyna Lechowicz-Dyl, Dorota Stelmaszczyk