We wtorkowe popołudnie jeden z warszawskich supermarketów zamienił się w pole olimpijskiej rywalizacji w... zakupach. W szranki stanęli medaliści olimpijscy – po jednej stronie lekkoatleci: Anita Włodarczyk, Tomasz Majewski i Piotr Małachowski, a po drugiej cykliści: m.in. Czesław Lang, Maja Włoszczowska i Maciej Bodnar. Tym razem medalem w rywalizacji były Szlachetne Paczki, które zostaną przekazane wybranym przez sportowców rodzinom.
"Jako sportowcy znamy smak porażki, dlatego chcemy zarażać potrzebujących wolą walki. Ta drobna pomoc w postaci Szlachetnej Paczki może pomóc tego ducha wskrzesić. Najlepiej pokazują to przykłady rodzin z poprzednich lat. Doskonale pamiętam historię jednej rodziny, która jednego roku była w gronie tych potrzebujących, a za rok, sama przygotowywała paczkę" - powiedziała PAP Life Majewski.
Lekkoatleci zdecydowali się pomóc pani Agacie i panu Pawłowi oraz czwórce ich dzieci. Jak zapewniał jeszcze przed rozpoczęciem zakupów Majewski, z pewnością będzie to nie jeden kosz, który wypełnią produkty spożywcze, ubrania, ubrania na zimę i te rzeczy, które znalazły się na liście marzeń.
Maja Włoszczowska i jej pomocnicy zdecydowali się wesprzeć rodzinę pani Katarzyny i pana Sławomira oraz dwójkę ich nastoletnich dzieci, Karolinę i Karola. Wśród przedmiotów podarowanych przez kolarzy znajdą się przybory szkolne, pralka, żywność.
"Najpiękniejsze w szlachetnej paczce jest to, że osoby, którym się wydaje, że zostały same, że nikt o nich nie pamięta, świat o nich zapomniał i muszą walczyć same, dostają taki sygnał, bodziec, że w ich życiu zdarzają się również miłe rzeczy, które zachęcą do walki" - powiedziała PAP Life Włoszczowska.
Na liście zakupów nie mogło zabraknąć jednej rzeczy: przyborów do malowania dla 16-letniej Karoliny. "Karolina świetnie rysuje. Uważam, że jeśli odnajdujemy w swoim życiu jakieś pasje, to warto za nimi podążać i je rozwijać" - dodała Włoszczowska.
19 listopada ruszyła XVI edycja Szlachetnej Paczki. Finał projektu przypada na 10-11 grudnia. (PAP Life)
mdn/ jbr/