2020-09-18 10:00 aktualizacja: 2020-09-18, 11:35
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk. Fot. PAP/Piotr Nowak
Dyscyplina głosowania w sprawie ustawy o ochronie zwierząt dotyczy również senackiej części klubu PiS; będzie to dla nas kolejny test lojalności, uczciwości i sumienności naszych senatorów - mówił w piątek wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS).
Sejm uchwalił w piątek rano nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego.
"Zgodnie z procesem legislacyjnym, ustawa o ochronie zwierząt trafi do Senatu. Wszystkie komunikaty, które zostały wczoraj wyrażone przez prezesa (PiS) Jarosława Kaczyńskiego na posiedzeniu naszego klubu dotyczą również senackiej części klubu PiS. Klub jest całością, to jest połączony klub posłów i senatorów. Będzie w związku z tym nadal obowiązywała dyscyplina głosowania w tej sprawie" - oświadczył w piątek Pęk.
"Będzie to dla nas kolejny test lojalności, uczciwości i sumienności naszych senatorów" - dodał.
Pęk wyraził nadzieję, że Senat, który w tym momencie kierowany jest przez marszałka Tomasza Grodzkiego (KO) i stojącą za nim większość, przystąpi do szybkiego procedowania tej ustawy i że "w Senacie zbudujemy większość, która tę ustawę przegłosuje w takim kształcie, żeby wszystkie jej elementy zostały zachowane".
"Z tego co wiem zarówno senatorowie lewicy, jak i część senatorów PO tę ustawę z pewnością poprze" - powiedział Pęk.
Spośród 229 przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy, którzy wzięli udział w głosowaniu, nowelizację poparło 176 posłów PiS, w tym minister rozwoju Jadwiga Emilewicz (Porozumienie). Natomiast przeciw noweli zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski; 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, 2 było przeciw. Przeciwko noweli opowiedział się też m.in. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski (PiS). (PAP)
autor: Rafał Białkowski, Karol Kostrzewa
