Kowalczyk o zawieszeniu w prawach członka PiS: to naturalna konsekwencja, tego się spodziewałem

2020-09-18 14:01 aktualizacja: 2020-09-18, 19:13
Poseł Henryk Kowalczyk. Fot. PAP/Mateusz Marek
Poseł Henryk Kowalczyk. Fot. PAP/Mateusz Marek
To naturalna konsekwencja piątkowego głosowania w Sejmie; nie jestem zaskoczony, spodziewałem się tego - tak b. minister środowiska, poseł Henryk Kowalczyk skomentował decyzję prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o zawieszeniu go w prawach członka partii.

Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował w piątek, że w prawach członka partii zawieszonych zostało czternaścioro posłów PiS, w tym m.in. Kowalczyk. To konsekwencja zagłosowania przeciwko uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

Kowalczyk zapytany przez PAP dlaczego zagłosował przeciw noweli wskazał, że ograniczenie uboju rytualnego, które nowela wprowadza, będzie skutkować "bardzo trudną sytuacją" dla polskiego rolnictwa. "W Polsce jest prawie 300 tys. hodowców bydła, dla nich to ogromna strata. Będąc posłem wybranym ze środowiska rolniczego nie mogłem zagłosować inaczej" - oświadczył.

Pytany, jak widzi dalej swoją polityczną przyszłość powiedział, że "nigdzie się nie wybiera" i zapowiedział, że będzie lojalny wobec PiS, lecz - jak zastrzegł - z tym jedynym wyjątkiem. "Będę nadal wspierał PiS, bo reszta działań jest bardzo potrzebna" - dodał Kowalczyk.(PAP)

autor: Monika Zdziera