2020-09-29 09:34 aktualizacja: 2020-09-29, 10:38
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Ze spokojem przyjmujemy list ambasadorów, którzy wyrazili poparcie dla wysiłków na rzecz podniesienia świadomości społecznej na temat problemów dotykających w Polsce m.in. osoby LGBTI; wszyscy obywatele są równi wobec prawa i tak pozostanie - powiedział we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller.
W niedzielę ambasadorzy kilkudziesięciu krajów w Polsce wyrazili w liście otwartym poparcie dla wysiłków na rzecz podniesienia świadomości społecznej na temat problemów dotykających m.in. społeczności gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych (LGBTI) w Polsce. Sporządzanie listu koordynowała Ambasada Królestwa Belgii w Polsce.
"To nie chodzi tylko o ten list, ale generalnie o całą masę nieprawdziwych, kłamliwych informacji na temat rzekomych stref wolnych od LGBT w Polsce, których w ogóle nie ma. I my takie działania informacyjne za granicą też prowadzimy" - powiedział Müller we wtorek w Programie Trzecim Polskiego Radia.
"Natomiast, co do listu w tym zakresie, to pamiętajmy, że podobny list w roku bodajże 2012, czy 2013 już był kierowany przez ambasadorów, wtedy rządziła Platforma Obywatelska, wtedy to było rzekomo traktowane jako taka po prostu działalność informacyjną, dzisiaj jako wielki atak" - podkreślił rzecznik rządu.
W związku z tym - jak dodał - "my ten list przyjmujemy spokojnie, w Polsce wszyscy obywatele są równi wobec prawa i tak pozostanie".
W liście otwartym ambasadorzy podkreślili m.in. że uznają "przyrodzoną i niezbywalną godność każdej jednostki, zgodnie z treścią Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka" a "szacunek dla tych fundamentalnych praw, zawartych w zobowiązaniach OBWE oraz obowiązkach i standardach Rady Europy i Unii Europejskiej, jako wspólnot praw i wartości, zobowiązuje rządy do ochrony wszystkich swoich obywateli przed przemocą i dyskryminacją oraz do zapewnienia im równych szans".
Jak wskazali, aby to umożliwić, "a w szczególności, aby bronić społeczności wymagających ochrony przed słownymi i fizycznymi atakami oraz mową nienawiści", konieczna jest wspólna praca na rzecz niedyskryminacji, tolerancji i wzajemnej akceptacji. Zdaniem ambasadorów, dotyczy to szczególnie sfer takich jak edukacja, zdrowie, kwestie społeczne, obywatelstwo, administracja publiczna oraz uzyskiwanie oficjalnych dokumentów.
Sygnatariusze listu wyrazili "uznanie dla ciężkiej pracy społeczności LGBTI i innych społeczności w Polsce i na całym świecie, jak również dla pracy wszystkich ludzi, których celem jest zapewnienie przestrzegania praw osób LGBTI oraz innych osób stojących przed podobnymi wyzwaniami, a także zapobieganie dyskryminacji, w szczególności tej motywowanej orientacją seksualną czy tożsamością płciową".
"Prawa człowieka są uniwersalne i wszyscy, w tym osoby LGBTI, mają prawo w pełni z nich korzystać. Jest to kwestia, którą wszyscy powinni wspierać" - oświadczyli w liście ambasadorowie.(PAP)
autorka: Edyta Roś
