W ostatnią sobotę Trzaskowski zainaugurował swój ruch "Wspólna Polska". Podczas występu w studiu telewizyjnym ZPR prezentował najważniejsze pomysły programowe, łączył się z samorządowcami, lekarzami, aktywistami na rzecz klimatu, przedstawił przygotowane wcześniej spoty. Zapowiedział też powołanie, obok samego ruchu, związku zawodowego "Nowa Solidarność", adresowanego przede wszystkim dla samozatrudnionych.
Związek to jednak tylko jeden z filarów, na których ma się wspierać ruch "Wspólna Polska". Kolejne, jak powiedział PAP Sławomir Nitras, to Fundacja Rafała Trzaskowskiego i stowarzyszenie (Samorządy dla Polski, założone przez samorządowców).
"Rafał Trzaskowski postanowił założyć fundację, która będzie wspierać działania ruchu, będzie zapleczem finansowym i organizacyjnym działań, które będą podejmowane w ramach ruchu" - powiedział Nitras.
Poseł KO zaznaczył, że "Ruch Wspólna Polska to jest kilka projektów". "To jest stowarzyszenie, to jest fundacja, to jest związek zawodowy, w sumie kilka podmiotów, które wspólnie można nazwać ruchem" - powiedział.
Pytany o dokładne cele działania Fundacji Rafała Trzaskowskiego, Nitras odesłał do danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym. Tam wśród zadań fundacji są: "zasypywanie podziałów społecznych", "promocja dialogu, integracji i współpracy różnych grup społecznych i politycznych", "wsparcie słabszych, wykluczonych i zapomnianych grup społecznych", "zmiana standardów funkcjonowania w Polskiej polityce" oraz "promocja idei większej otwartości, transparentności i przejrzystych, bardziej demokratycznych mechanizmów wewnętrznej rywalizacji w polskich partiach politycznych", "wzmocnienie organizacji pozarządowych, samorządów lokalnych i branżowych", "wsparcie organizacji pozarządowych i niezależnych instytucji", "promowanie idei większego zaangażowania ludzi w działanie władz lokalnych i krajowych", "edukacja obywatelska i zmiana postaw społecznych", "angażowanie ludzi do działania w strukturach samorządu lokalnego, w organizacjach pozarządowych, niezależnych instytucjach, korporacjach zawodowych i samorządowych", "działanie na rzecz budowy społeczeństwa obywatelskiego".
Fundacja została zarejestrowana 25 września w Warszawie. Powoduje to, że Trzaskowski jest nie tylko fundatorem i prezesem Zarządu Fundacji, ale też - jako prezydent Warszawy - jednym z organów sprawujących nadzór nad fundacją. Drugim organem sprawującym nadzór jest minister ds. rodziny, pracy i polityki społecznej. Fundacja nie ma statusu organizacji pożytku publicznego.
Nitras wyjaśnił, że ponieważ fundacja ma siedzibę w Warszawie, znajduje się w gestii prezydenta stolicy. Wynika to przepisów, w myśl których organami władzy nadzorującymi fundacje są władze samorządowe właściwe dla miejsca siedziby fundacji. "To tak jakby mieć pretensje, że prywatny samochód Rafała Trzaskowskiego jest zarejestrowany w mieście Warszawa, a rejestrację samochodów on też w jakimś sensie nadzoruje. Podobnie dowód osobisty ma wydany przez prezydenta miasta, czyli przez samego siebie" - mówi Nitras. "Tak jest sformułowany polski system prawny i nie ma w tym nic nadzwyczajnego" - dodał.
Poseł KO przyznał, że na razie Trzaskowski jest prezesem i jedynym członkiem zarządu, ale "to się zmieni". "Rafał Trzaskowski planuje poszerzenie władz fundacji" - zapowiedział Nitras. Zaprzeczył jednak, że sam zamierza wejść do władz tej fundacji.
Według portalu Wp.pl, to właśnie Fundacja Rafała Trzaskowskiego zapłaciła za inaugurację ruchu Trzaskowskiego w dniu 17 października. Do finansowania tej imprezy nie dołączyła się natomiast Platforma Obywatelska. Fundacja pieniądze na inauguracje uzyskała z datków, zbieranych za pośrednictwem strony internetowej. Wielkość poniesionych wydatków ma zostać przedstawiona w sprawozdaniu finansowym. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz