Organizatorzy protestu przeciwko wyrokowi TK ws. aborcji przez megafon namawiali, by jego uczestnicy nie odchodzili pojedynczo, tylko w parach. Zachęcali do protestów w kolejne dni - do tego, by w poniedziałek blokować ulice samochodami, chodzić przez przejścia dla pieszych. Nawołują także do tego, by w środę nie iść do pracy i by protest przybrał formę strajku.
Po obu stronach ulicy Belwederskiej - na wysokości ambasady Rosji, stały radiowozy z migających sygnałami świetlnymi. W okolicy wciąż ograniczony jest ruch pojazdów.
Pierwszy protest przeciwko wyrokowi TK, który uznał za niekonstytucyjny przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, odbył się w stolicy w nocy z czwartku na piątek. W jego trakcie policjanci zatrzymali 15 osób. (PAP)
autorzy: Marcin Jabłoński, Wojciech Kamiński