Uchwalona przez Sejm tzw. ustawa covidowa przewiduje zmianę art. 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. W efekcie tej zmiany możliwe będzie - w rozporządzeniu - nałożenie obowiązku stosowania zarówno środków profilaktycznych, jak zabiegów. W dotychczasowym brzemieniu przepisów taki obowiązek mógł być nałożony jedynie na osoby chore i podejrzane o zachorowanie.
Resort zdrowia pytany przez PAP o powód takiej zmiany wskazał, że ma ona doprecyzować przepisy, w celu uniknięcia wątpliwości interpretacyjnych co do możliwości ustanawiania obowiązku stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów (w tym przykładowo nakazu zasłaniania nosa i ust, noszenia rękawiczek), w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego, w odniesieniu do wszystkich adresatów przepisów.
Zdaniem MZ cel ten zostanie zrealizowany przez odpowiednią modyfikację wspomnianego przepisu określającego katalog ograniczeń, obowiązków i nakazów, jakie mogą być nałożone przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego.
"Katalog ten zostanie przeformułowany przez wyodrębnienie do osobnego punktu istniejącego już obecnie obowiązku stosowania określonych środków profilaktycznych, jednak bez określenia kręgu podmiotów, jakie mogą być im poddane, oraz dodanie punktu wprost odnoszącego się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Profilaktyka zakażeń musi bowiem uwzględniać specyfikę niektórych czynników chorobotwórczych, w tym wirusa SARS‑CoV‑2, która przesądza o tym, że podejrzaną o zakażenie takim czynnikiem może być każda osoba, u której nie występują objawy zakażenia, ani choroby zakaźnej, a która mogła mieć, często nieświadomie, styczność ze źródłem zakażenia. W większości przypadków może to w praktyce oznaczać dużą populację osób przebywających na określonym obszarze, czy wręcz ogół społeczeństwa" - wskazuje resort zdrowia.
Ministerstwo zwraca uwagę, że sposób sformułowania przepisu umożliwia doprecyzowanie jego charakteru w przepisach wydawanego rozporządzenia.
"Za dopuszczalne uznać zatem będzie można nie tylko określenie rodzaju stosowanych środków i zabiegów, lecz także okoliczności, miejsc i obiektów oraz obszarów stosowania nakładanego obowiązku. Przyjęte rozwiązanie umożliwi sprawną, proporcjonalną i skuteczną reakcję na istniejące zagrożenia epidemiologiczne, umożliwiając zarazem uniknięcie działań o nadmiarowej dolegliwości dla adresatów norm. Pozwoli ono także na uniknięcie ewentualnych wątpliwości interpretacyjnych dotyczących dopuszczalności stosowania omawianego nakazu i przez to przyczyni się do jego efektywniejszej egzekucji" - podkreśla resort zdrowia.(PAP)
Autorka: Olga Zakolska