Świat gratuluje wygranej Joe Bidenowi

2020-11-07 21:15 aktualizacja: 2020-11-08, 08:09
Wybory prezydenckie w USA, 2020. Fot. PAP/EPA / CHRIS ALUKA BERRY
Wybory prezydenckie w USA, 2020. Fot. PAP/EPA / CHRIS ALUKA BERRY
"Serdecznie gratuluję panu Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA i nie mogę się doczekać spotkania z nim przy najbliższej okazji" - napisała m.in Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen  w oświadczeniu.

UE: Von der Leyen gratuluje Bidenowi zwycięstwa w wyborach

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen pogratulowała Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich. KE jest gotowa zintensyfikować współpracę z nową administracją USA i nowym Kongresem, aby stawić czoło pilnym, światowym wyzwaniom - zapewniła.

"Unia Europejska i Stany Zjednoczone są przyjaciółmi i sojusznikami, naszych obywateli łączą najgłębsze więzi. Razem zbudowaliśmy bezprecedensowe partnerstwo transatlantyckie zakorzenione we wspólnej historii i wspólnych wartościach demokracji, wolności, praw człowieka, sprawiedliwości społecznej i otwartej gospodarki. Partnerstwo to od dziesięcioleci stanowi podstawę ładu międzynarodowego opartego na liberalnych zasadach i pozostaje filarem stabilności, bezpieczeństwa i dobrobytu po obu stronach Atlantyku. W miarę jak świat się zmienia, pojawiają się nowe wyzwania i możliwości, nasze odnowione partnerstwo nabierze szczególnego znaczenia" - podkreśliła.

Jak dodała, Komisja Europejska jest gotowa zintensyfikować współpracę z nową amerykańską administracją i nowym Kongresem USA, aby stawić czoło pilnym wyzwaniom, w szczególności takim jak: zwalczanie pandemii Covid-19 i jej gospodarczych i społecznych konsekwencji, wspólne przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, promowanie cyfrowej transformacji, a także reforma opartego na zasadach systemu multilateralnego.

To reakcja na ogłoszenie w sobotę przez agencję Associated Press i telewizje CNN, NBC oraz Fox News, że kandydat Demokratów na prezydenta USA pokonał w wyborach ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa i zostanie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

W USA trwa wciąż zliczanie głosów, media oceniają jednak, że przewaga Demokraty jest tak duża, iż może on być pewien liczby głosów elektorskich, która gwarantuje mu prezydenturę. AP przyznała wygraną Bidenowi w Pensylwanii (20 głosów elektorskich) oraz w Arizonie (11). Telewizja Fox łącznie daje Demokracie 290 głosów elektorskich.

Ostateczne wyniki ze wszystkich stanów będą znane prawdopodobnie za kilka tygodni. Prezydent Trump w wydanym oświadczeniu napisał, że wybory jeszcze się nie zakończyły; jego obóz zapowiada walkę podczas ponownych przeliczeń głosów w Georgii i Wisconsin oraz utrzymuje, że w procesie wyborczym dochodziło do fałszerstw.

W. Brytania: Johnson gratuluje Bidenowi i Harris zwycięstwa w wyborach w USA

Brytyjski premier Boris Johnson pogratulował w sobotę Joe Bidenowi i Kamali Harris zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA i wyraził nadzieję na współpracę z nową amerykańską administracją w realizacji wspólnych priorytetów obu krajów.

"Gratulacje dla Joe Bidena z powodu wyboru na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych i dla Kamali Harris z powodu jej historycznego osiągnięcia. USA są naszym najważniejszym sojusznikiem i spodziewam się, że będziemy współpracować w zakresie naszych wspólnych priorytetów, od zmian klimatycznych do handlu i bezpieczeństwa" - napisał Johnson na Twitterze.

W sobotę po południu podano, że kandydat Partii Demokratycznej, były wiceprezydent USA Joe Biden wygrał z ubiegającym się o reelekcję Republikaninem Donaldem Trumpem w Pensylwanii, dzięki czemu ma już więcej niż 270 głosów elektorskich, które potrzebne są do zwycięstwa w całych wyborach prezydenckich w USA. Startująca wraz z nim Kamala Harris, obecnie senator z Kalifornii, będzie pierwszą kobietą pełniącą urząd wiceprezydenta i pierwszą osobą na tym stanowisku wywodzącą się z mniejszości etnicznych. 

Szef PE gratuluje Bidenowi; podkreśla, ze świat potrzebuje mocnych relacji UE-USA

Świat potrzebuje silnych relacji między Europą a Stanami Zjednoczonymi - podkreślił w sobotę przewodniczący Parlamentu Europejskiej David Sassoli, składając gratulacje Joe Bidenowi, który według mediów w USA wygrał wybory prezydenckie w tym kraju.

Włoch w specjalnym przesłaniu wideo zaznaczył, że UE bardzo uważnie śledzi wybory w USA, bo odbywają się w kraju będącym wielkim partnerem i sojusznikiem, z którym Europa przeszła długą drogę i z którym chce kontynuować współpracę.

"Świat potrzebuje silnych relacji między Europą a Stanami Zjednoczonymi i ożywienia stosunków transatlantyckich, które byłyby w stanie sprostać wielu wyzwaniom, jakie stają przed nami w dzisiejszych czasach" - zaznaczył Sassoli.

Jak zauważył, pandemia Covid-19 jest pierwszym przypadkiem, gdy Europa i Stany Zjednoczone stają przed globalnym wyzwaniem bez wspólnej wizji. Jego zdaniem sprawia to, że odpowiedzi obu stron są mniej skuteczne.

"Jednak nie tylko pandemia wymaga silniejszej i bardziej skoordynowanej relacji. Mamy wspólne wartości, silną wiarę w demokrację i wolność. Razem możemy walczyć ze zmianą klimatu, zająć się zieloną i cyfrową transformacją, zobowiązać się do zapewnienia naszego bezpieczeństwa, zwalczania terroryzmu i obrony praw człowieka. Świat z mniejszymi nierównościami leży w naszym interesie" - powiedział Sassoli.

Jak zaznaczył, nie może się doczekać ścisłej współpracy z Kongresem Stanów Zjednoczonych i nową administracją Bidena.

Francja: Macron pogratulował Bidenowi zwycięstwa w wyborach w USA

Prezydent Francji Emmanuel Macron pogratulował w sobotę Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA, wskazując, że w nowej roli Demokratę czekają liczne wyzwania. Gratulacje złożyli również m.in. premier Jean Castex i były prezydent Francois Hollande.

„Amerykanie wybrali swojego prezydenta. Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris! Mamy wiele do zrobienia, aby sprostać dzisiejszym wyzwaniom. Pracujmy razem!” - napisał Macron na Twitterze.

Prezydencki wpis udostępnił w tym komunikatorze premier Jean Castex.

Również na Twitterze do najnowszych wydarzeń w USA odniósł się były socjalistyczny prezydent Francji Francois Hollande. „Wybór Joe Bidena to dobra wiadomość dla amerykańskiej demokracji, dobra wiadomość dla planety wraz z (oczekiwanym - PAP)  powrotem Stanów Zjednoczonych do (paryskiego) porozumienia klimatycznego. I nowa szansa dla Europy, aby odbudować partnerstwo transatlantyckie” - napisał.

Szef NATO gratuluje zwycięstwa Bidenowi - "silnemu zwolennikowi" Sojuszu

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg pogratulował Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA. "Znam Joe Bidena jako silnego zwolennika naszego Sojuszu" - napisał w sobotę na Twitterze.

"Gratuluję Joe Bidenowi wyboru na kolejnego prezydenta USA i Kamali Harris - na wiceprezydenta. Znam Joe Bidena jako silnego zwolennika naszego Sojuszu i nie mogę się doczekać bliskiej współpracy z nim. Silne NATO jest dobre zarówno dla Ameryki Północnej, jak i Europy" - napisał Stoltenberg.

Wydał też oświadczenie, w którym podkreślił, że przywództwo Stanów Zjednoczonych jest niezmiennie ważne w nieprzewidywalnym świecie.

"Sojusznicy NATO łącznie reprezentują prawie miliard ludzi, połowę światowej potęgi gospodarczej i połowę światowej potęgi wojskowej. Potrzebujemy tej zbiorowej siły, aby stawić czoło wielu wyzwaniom, przed którymi stoimy, w tym bardziej asertywnej Rosji, międzynarodowemu terroryzmowi, zagrożeniom cybernetycznym i rakietowym oraz zmianie globalnej równowagi sił wraz z rozwojem Chin. Możemy być bezpieczni i odnosić sukcesy tylko wtedy, gdy wspólnie stawimy czoło tym wyzwaniom" - napisał Stoltenberg.

To reakcja na ogłoszenie w sobotę przez agencję Associated Press i telewizje CNN, NBC oraz Fox News, że kandydat Demokratów na prezydenta USA pokonał w wyborach ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa i zostanie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Ostateczne wyniki ze wszystkich stanów będą znane prawdopodobnie za kilka tygodni. Prezydent Trump w wydanym oświadczeniu napisał, że wybory jeszcze się nie zakończyły; jego obóz zapowiada walkę podczas ponownych przeliczeń głosów w Georgii i Wisconsin oraz utrzymuje, że w procesie wyborczym dochodziło do fałszerstw.

Szef Rady Europejskiej Charles Miche gratuluje Bidenowi 

Szef Rady Europejskiej Charles Michel pogratulował w sobotę Joe Bidenowi zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA. "UE jest gotowa zaangażować się w silne partnerstwo transatlantyckie" - napisał.

"Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris. UE jest gotowa zaangażować się w silne partnerstwo transatlantyckie. Covid-19, multilateralizm, zmiany klimatyczne i handel międzynarodowy to tylko niektóre z wyzwań, którym Europa chce wspólnie stawić czoło" - napisał na Twitterze.

W oświadczeniu dodał, że Unia Europejska uważnie śledzi wybory prezydenckie i parlamentarne w Stanach Zjednoczonych.

"Zwracamy uwagę na najnowsze postępy w procesie wyborczym. Na tej podstawie UE gratuluje prezydentowi-elektowi Joe Bidenowi i wiceprezydent-elekt Kamali Harris zdobycia wystarczającej liczby głosów elektorskich. Cieszymy się z rekordowej frekwencji wyborczej" - zaznaczył.

USA: Carter, Clinton i Obama pogratulowali zwycięstwa Bidenowi i Harris

Trzech byłych prezydentów USA wywodzących się z Partii Demokratycznej - Jimmy Carter, Bill Clinton i Barack Obama - pogratulowało w sobotę zwycięstwa w wyborach szefa państwa Joe Bidenowi i kandydującej na urząd wiceprezydenta Kamali Harris.

Sprawujący swój urząd w latach 1977-1981 Carter przekazał w oświadczeniu, że wraz ze swoją żoną Rosalynn jest "dumny z dobrze przeprowadzonej kampanii Demokratów i widzi pozytywną zmianę, którą przyniosą oni naszemu narodowi".

"Ameryka przemówiła i zwyciężyła demokracja. Mamy prezydenta-elekta i wiceprezydent-elekt, którzy będą nam wszystkim służyć i zbliżać nas do siebie. Gratulację dla Joe Bidena i Kamali Harris z okazji ich doniosłego zwycięstwa!" - napisał na Twitterze rządzący w latach 1993-2001 Bill Clinton.

Barack Obama, prezydent w latach 2009-2017, gratulując Bidenowi i Harris, napisał w oświadczeniu, że "nie mógłby być bardziej dumny". Polityk ostrzegł, że Biden jako prezydent będzie się musiał zmierzyć z "serią niezwykłych wyzwań, z jakimi nie spotkał się dotąd żaden nowo wybrany prezydent".

Obama przyznał, że wybory pokazały, że naród amerykański pozostaje głęboko podzielony. "Wiem, że (Biden) będzie dobrze wykonywał swoją pracę, biorąc pod uwagę dobro każdego Amerykanina, niezależnie od tego, czy na niego głosował, czy nie".

"Dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Naprzód, razem!" - napisała na Twitterze Hilary Clinton, była sekretarz stanu (2009-2013), która przegrała z Trumpem wybory prezydenckie w 2016 r. Dodała, że wygrana Bidena to nowy rozdział w amerykańskiej historii i odrzucenie polityki Trumpa.

Merkel: Nie mogę się doczekać przyszłej współpracy z prezydentem Bidenem

Kanclerz Niemiec Angela Merkel pogratulowała Joe Bidenowi i  Kamali Harris po tym, jak główne agencje informacyjne ogłosiły ich zwycięzcami wyborów prezydenckich w USA w sobotę - pisze w sobotę agencja Reuters.

"Nie mogę się doczekać przyszłej współpracy z prezydentem Bidenem" - napisała w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze - "Nasza przyjaźń transatlantycka jest niezastąpiona, jeśli mamy sprostać wielkim wyzwaniom naszych czasów".

Merkel podkreśliła też fakt, że Harris będzie pierwszą kobietą wiceprezydentem USA.

Kanada: Premier gratuluje zwycięstwa Bidenowi

Premier Kanady Justin Trudeau w sobotę pogratulował w imieniu rządu swego kraju Joe Bidenowi i Kamali Harris zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA. Politycy w Quebecu przypominają, że Harris spędziła tam dzieciństwo.

Trudeau podkreślił, że Kanadę łączy z USA szczególna relacja, jedyna tego rodzaju na świecie.

„Nasza wspólna geografia, wspólne interesy, głębokie osobiste relacje i silne związki gospodarcze czynią z nas bliskich przyjaciół, partnerów i sojuszników. Będziemy dalej budować na tych podstawach, jednocześnie dbając o zdrowie i bezpieczeństwo naszych narodów podczas pandemii Covid-19, będziemy pracować nad pokojem, inkluzywnością, rozwojem gospodarczym i działaniami związanymi z klimatem na całym świecie” - napisał Trudeau w oficjalnym oświadczeniu.

Stany Zjednoczone są największym partnerem handlowym Kanady, a jedyna granica lądowa Kanady to właśnie granica z USA.

Erin O'Toole, lider konserwatystów, którzy w federalnym parlamencie są największą partią opozycyjną, złożył gratulacje na Twitterze, podkreślając „historyczny alians” Kanady i USA. Szef Nowej Partii Demokratycznej Jagmeet Singh gratulując Bidenowi i Harris podkreślił, że dzięki Harris wiele młodych kobiet będzie miało życiową inspirację.

Premier Quebecu Francois Legault zapewniając o oczekiwaniu na współpracę z nową administracją amerykańską i działaniach na rzecz stworzenia „zielonego akumulatora północnowschodniej Ameryki”, przypomniał, że wybrana na wiceprezydenta USA  Kamala Harris spędziła dzieciństwo w Montrealu.

Jej matka, Shyamala Gopalan Harris, przeprowadziła się do Montrealu w związku z pracą badawczą i naukową na Uniwersytecie McGill. Kamala Harris miała wtedy 12 lat, uczęszczała do angielskojęzycznej publicznej szkoły średniej Westmount High, którą ukończyła w 1981 r.

Według opublikowanego w tym tygodniu badania przeprowadzonego przez sondażownię Leger 80 proc. Kanadyjczyków uważało, że wybór Joe Bidena byłby lepszy dla Kanady. 

Włochy: Prezydent i premier gratulują Bidenowi z nadzieją na wzmocnienie relacji

Prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Giuseppe Conte, gratulując w sobotę Joe Bidenowi, wyrazili przekonanie, że jako przyszły przywódca USA umocni on dwustronne relacje, a także więzi Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską.

W przesłaniu opublikowanym przez Pałac Prezydencki w Rzymie szef państwa podkreślił, że naród amerykański powierzył Bidenowi "mandat do przewodzenia Stanami Zjednoczonymi w momencie dramatycznie trudnym dla całej planety".

"Wspólnota międzynarodowa potrzebuje wkładu USA - dodał Mattarella - by stawić czoła bezprecedensowemu kryzysowi, który zagraża zdrowiu, życiu i przyszłości milionów osób."

"Jestem pewien, że podczas Pana kadencji Stany Zjednoczone i Włochy oraz cała Unia Europejska będą mogły dalej umocnić więzy głęboko zakorzenionej przyjaźni, w imię wspólnych wartości wolności, sprawiedliwości, demokracji, które je łączą" - dodał prezydent.

Mattarella wyraził nadzieję na spotkanie z przyszłym prezydentem USA.

Premier Conte na Twitterze złożył gratulacje "narodowi amerykańskiemu i instytucjom" z okazji "nadzwyczajnego dowodu żywotności demokracji".

"Jesteśmy gotowi pracować z prezydentem-elektem Joe Bidenem, by umocnić relacje transatlantyckie. USA mogą liczyć na Włochy jako solidnego sojusznika i strategicznego partnera" - napisał szef rządu. 

Polska: Zbigniew Rau pogratulował Bidenowi zwycięstwa w wyborach

Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris za zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA złożył w sobotę wieczorem szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. Zapewnił przy tym o gotowości Polski do rozwoju strategicznego partnerstwa i wzmacniania stosunków transatlantyckich.

Jak donoszą amerykańskie media, w wyborach prezydenckich w USA zwyciężył kandydat partii Demokratycznej, były wiceprezydent USA Joe Biden, pokonując ubiegającego się o reelekcję Donalda Trumpa.

"Gratulacje dla Joe Bidena i Kamali Harris za zwycięstwo wyborcze. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z nową administracją USA. Jesteśmy zdeterminowani, aby nadal rozwijać nasze partnerstwo strategiczne i wzmacniać stosunki transatlantyckie" - napisał na Twitterze w języku angielskim minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Wcześniej w sobotę prezydent Andrzej Duda napisał na Twitterze: "Gratulacje dla Joe Bidena za udaną kampanię prezydencką. W oczekiwaniu na nominację Kolegium Elektorów Polska jest zdeterminowana, aby utrzymać wysoki poziom i wysoką jakość polsko-amerykańskiego partnerstwa strategicznego dla jeszcze silniejszego sojuszu".

Ostateczne wyniki ze wszystkich stanów będą znane prawdopodobnie za kilka tygodni. Prezydent Trump w wydanym oświadczeniu napisał, że wybory jeszcze się nie zakończyły; jego obóz zapowiada walkę podczas ponownych przeliczeń głosów w Georgii i Wisconsin oraz utrzymuje, że w procesie wyborczym dochodziło do fałszerstw. (PAP)

 

Autorzy:

z Toronto Anna Lach,

z Brukseli Łukasz Osiński,

z Paryża Katarzyna Stańko,

z Brukseli Krzysztof Strzępka, 

z Brukseli Łukasz Osiński, 

z Rzymu Sylwia Wysocka,

z Warszawy Mateusz Mikowski.