Posłanka Lewicy dla "Polsat News": przy tak niskiej wyszczepialności nie uda się stworzyć bariery dla wirusa. Potrzebne są zachęty

2020-12-06 13:33 aktualizacja: 2020-12-06, 14:38
Szczepionka na Covid-19 - zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Szczepionka na Covid-19 - zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Łukasz Gągulski
Potrzebne są zachęty dla społeczeństwa w kwestii szczepień przeciwko Covid-19. Działania te powinny zostać prowadzone ze strony osób publicznych, ale też do szczepień powinni przekonywać odpowiedzialni politycy – mówiła na antenie Polsat News posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska. Artur Soboń (PiS) mówił natomiast, że ze szczepionek "będą mogli skorzystać za darmo wszyscy zainteresowani".

Jak przypomina polsatnews.pl, w poniedziałek rząd ma przedstawić projekt Narodowej Strategii Szczepień, który będzie konsultowany w kolejnych dniach. Projekt przewiduje m.in. prowadzenie pewnych benefitów dla osób, które się zaszczepią. 

Anna Maria Żukowska z Lewicy przyznała w programie stacji, że zamierza się zaszczepić się przeciwko Covid-19. Przekonywała jednak, że potrzebne są zachęty dla społeczeństwa w tym temacie. 

 "Ze strony osób publicznych, ze strony artystów, sportowców. Powinni do tego również przekonywać odpowiedzialni politycy - powiedziała. Przypomniała, że w Niemczech blisko 70 proc. osób co roku szczepi się na grypę. W Polsce jest to tylko 4 proc. „Obawiam się, że przy tej dobrowolności nie uda się stworzyć takiej ochrony, bariery, liczby ludzi wyszczepionych, żeby zatrzymać wirusa" - dodała. 

Szczepić na koronawirusa nie zamierza się póki co Jakub Kulesza z Konfederacji. "Ja osobiście nie zaryzykuje wprowadzenia do swojego organizmu preparatu, który nie był odpowiednio przebadany" - powiedział. "Nazywanie tych preparatów, związanych z rzekomą odpornością na koronawirusa szczepionkami, obraża inne szczepionki. Ten preparat nie przeszedł odpowiednich badań" - wyjaśnił.

"Proponuję pani poseł Żukowskiej, żeby sama była królikiem doświadczalnym, ale nie zmuszała do tego milionów obywateli" - dodał. 

Zdaniem Kuleszy, dobrowolność, o której mówił premier Morawiecki, to "fikcja". "Pewnie nie będzie to przymus fizyczny, ale będzie przymus ekonomiczny. To wynika ze słów ministra Niedzielskiego, który mówił o różnych benefitach, a chodzi prawdopodobnie o takie osobiste lockdowny nakładane na osoby, które nie będą chciały się poddać szczepieniu" - mówił.

Artur Soboń (PiS) przekonuje natomiast, że szczepionki przeciwko koronawirusowi będą dobrowolne i darmowe. "Będą skierowane do wszystkich tych, którzy ich dzisiaj najbardziej potrzebują, dla własnego zdrowia i bezpieczeństwa" - podkreślił.

Wskazał, że "szczepionki zostaną wprowadzone do polskiego systemu opieki zdrowotnej, jako możliwość, z której będą mogli za darmo skorzystać wszyscy zainteresowani". (PAP)