Wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych: potrzebne są wytyczne w postaci konkluzji RE w sprawie interpretacji rozporządzenia  

2020-12-09 18:44 aktualizacja: 2020-12-09, 18:50
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński na sali obrad drugiego dnia posiedzenia Senatu w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński na sali obrad drugiego dnia posiedzenia Senatu w Warszawie. Fot. PAP/Piotr Nowak

Naszym celem jest, by niedopuszczalne były sankcje finansowe za stwierdzenie, że istnieje ogólne, potencjalne ryzyko naruszenia praworządności; chodzi o to, by taka interpretacja rozporządzenia była wykluczona, i tu są potrzebne wytyczne w postaci konkluzji RE i zobowiązanie się KE - stwierdził wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.

 

Jabłoński powiedział w TVP Info, że w sprawie budżetu UE i rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności "jesteśmy na dobrej drodze do tego, by wypracować porozumienie, które będzie korzystne dla Polski". Podkreślił, że wykonano "dużą pracę w ostatnich dniach", a rozmowy były prowadzone ze wszystkimi partnerami w UE.

"Jesteśmy blisko wypracowania - tak się wydaje - pewnego porozumienia, które będzie gwarantowało Polsce wszystkie prawa" - powiedział. Podkreślił, że wiele będzie zależało od tego, czy zgodę wyrażą wszystkie kraje UE.

Dopytywany, na czym polega porozumienie, Jabłoński powiedział, że "naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, w którym zarówno rozporządzenie dotyczące warunkowości budżetowej, jak i inne procedury unijne będą stosowne zgodnie z traktatami".

"To znaczy, że niedopuszczalna byłaby sytuacja, w której za stwierdzenie, że istnieje ogólne, potencjalne ryzyko naruszenia praworządności - ktoś by stawiał tego rodzaju tezę, nieopartą o nic konkretnego, żadne konkretne zdarzenia - w takie sytuacji niedopuszczalne byłoby stosowanie sankcji finansowych" - powiedział wiceszef MSZ.

"Chodzi nam o to, by ta interpretacja, która w tym rozporządzeniu może się znaleźć - by została absolutnie wykluczona. Aby to się stało, potrzebne są bardzo konkretne wytyczne w postaci konkluzji Rady Europejskiej, popartej również tym, żeby do takiego właśnie stosowania rozporządzenia zobowiązała się Komisja Europejska, jedyny podmiot, który może to zainicjować. Jesteśmy na dobrej drodze, by to zostało wspólnie wypracowane, ale to jeszcze kwestia do dalszych rozmów, negocjacji" - dodał Jabłoński. (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek