Jak pisze "PB", obostrzenia, które zostały wprowadzone w połowie marca, spowodowały silne wyhamowanie działalności gospodarczej. "Ich rezultatem były spadki produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej. Natychmiast odbiło się to na branży leasingowej, o której mówi się, że jest barometrem gospodarki" - pisze gazeta.
"PB" powołując się na dane Związku Polskiego Leasingu wskazuje, że w pierwszej połowie tego roku polska branża leasingowa udzieliła łącznego finansowania o wartości 29,8 mld zł, co oznacza - jak wskazano - spadek dynamiki o 24 proc. r/r.
"Istotnym czynnikiem, który wpłynął na wstrzymanie potrzeb inwestycyjnych firm, był lockdown. W kolejnym kwartale widać jednak większe zainteresowanie firm finansowaniem" - napisano.
Gazeta wskazuje, że w samym trzecim kwartale wartość nowych kontraktów leasingowych wyniosła 18,8 mld zł, co było wynikiem lepszym o 4 proc. r/r.
Jak zaznaczono, odbicie nie byłoby pewnie możliwe, gdyby nie wprowadzone przez branżę na początku pandemii pakiety pomocowe mające na celu wsparcie finansujących się w niej firm. (PAP)