Na Tajwanie entuzjazm po podpisaniu przez prezydenta Trumpa ustawy wspierającej kraj

2020-12-30 12:45 aktualizacja: 2020-12-30, 13:28
Prezydent Tajwanu Caj Ing-Wen przemawia w trakcie ceremonii nadawania imion korwetom klasy Tuo Chiang. Fot. PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO
Prezydent Tajwanu Caj Ing-Wen przemawia w trakcie ceremonii nadawania imion korwetom klasy Tuo Chiang. Fot. PAP/EPA/RITCHIE B. TONGO
Uchwalona przez Kongres USA i podpisana w niedzielę przez prezydenta Donalda Trumpa ustawa Taiwan Assurance Act, zgodnie z którą Stany Zjednoczone m.in. gwarantują dalsze wsparcie dla obronności Tajwanu, została w Tajpej przyjęta z entuzjazmem.

Jak wynika z tego aktu prawnego, USA mają unormować sprzedaż broni na Tajwan i wspierać starania tego kraju o udział w organizacjach międzynarodowych, m.in. w Organizacji Narodów Zjednoczonych, Światowej Organizacji Zdrowia czy Interpolu.

„Bezpieczeństwo Tajwanu oraz jego demokratyczność są kluczowe dla utrzymania pokoju i stabilności w regionie Indo-Pacyfiku, co (...) leży w interesie politycznym Stanów Zjednoczonych - czytamy w ustawie. - USA powinny prowadzić regularną sprzedaż i transfery sprzętu wojskowego na Tajwan w celu wzmocnienia jego zdolności do samoobrony”.

Stany Zjednoczone tylko w tym roku sześciokrotnie zatwierdzały sprzedaż broni dla Tajwanu. Podczas całej kadencji Trumpa zaaprobowano 11 takich transakcji- najwięcej od czasu zerwania oficjalnych stosunków dyplomatycznych pomiędzy krajami.

Relacje USA-Tajwan poprawiły się w trakcie prezydentury Trumpa

„Podpisanie Taiwan Assurance Act to przejaw instytucjonalizacji strategii USA wobec Tajwanu. Sprawi to, że stosunki tajwańsko-amerykańskie będą stabilniejsze, bardziej przewidywalne i mniej podatne na wpływ dynamicznych relacji pomiędzy Chinami a USA” - ocenił w rozmowie z PAP Dr Lo Chih-cheng, parlamentarzysta Demokratycznej Partii Postępowej i przewodniczący Amerykańskiego Koła w Juanie Legislacyjnym, odpowiedniku parlamentu.

Biuro prezydent Tajwanu Caj Ing-wen wyraziło zadowolenie z przyjęcia ustawy. Prezydent Caj na swoim Twiterze również podziękowała prezydentowi Trumpowi i obu izbom Kongresu USA za ponadpartyjne wsparcie dla Tajwanu.

„Jesteśmy wdzięczni administracji USA i naszym przyjaciołom w Kongresie za ponadpartyjne wsparcie dla podniesienia poziomu naszych zdolności obronnych i promowanie naszego udziału w organizacjach międzynarodowych” - podkreślono w oświadczeniu.

W podobnym tonie wypowiedział się resort spraw zagranicznych, dziękując za "ponadpartyjną przychylność" oraz zauważając, że tajwańska administracja będzie dalej współpracowała z USA w wielu dziedzinach.

Jak zwrócił uwagę w rozmowie z PAP Kuan-Ting Chen, prezes tajwańskiego think-tanku Taiwan NextGen Foundation, „podczas prezydentury Donalda Trumpa stosunki między Tajpej a Waszyngtonem nabrały nowej dynamiki, a zbliżenie dwóch państw znalazło swoje odzwierciedlenie w działaniach uwzgledniających transfery zaawansowanych technologii wojskowych, przyjęcie przyjaznych Tajwanowi ustaw czy wizyty wysokich rangą urzędników amerykańskich”.

Chen dodał: „Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku zasiały ziarno niepewności na Tajwanie. Na krótko przed wyborami badania wskazywały, że Tajwan był jedynym krajem w regionie Azji i Pacyfiku, w którym respondenci uważali potencjalną reelekcję Donalda Trumpa za bardziej korzystną niż zwycięstwo Joe Bidena. Uwzględnienie Taiwan Assurance Act jako części szerszej ustawy o wydatkach budżetowych jest bardzo istotnym gestem, który na Tajwanie odbierany jest jako gwarancja dalszej bliskiej współpracy obu państw pomimo zbliżającego się przekazania władzy”.

Relacje USA-Tajwan. Stosunki z Chinami

Kuan-Ting Chen zwrócił również uwagę, że szczególnie istotnym zapisem w Taiwan Assurance Act jest wymóg składania raportów przez sekretarza stanu do komisji spraw zagranicznych Senatu i Izby Reprezentantów, analizujących stan stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem.

Wraz z Taiwan Assurence Act w niedzielę został podpisany Tibetan Policy and Support Act of 2020. Ustawa wzywa do utworzenia konsulatu USA w Lhasie, stolicy Tybetu, oraz do zagwarantowania Tybetańczykom możliwości swobodnego wyboru następcy dalajlamy.

W poniedziałek na rutynowym briefingu prasowym w Pekinie rzecznik chińskiego MSZ Zhao Lijian wyraził stanowczy sprzeciw wobec działań Stanów Zjednoczonych, oceniając przyjęcie dwóch ustaw jako ingerencję w wewnętrzne sprawy ChRL.

Z Tajpej Aleksandra Bielakowska (PAP)