"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni środkami podjętymi przez Iran. To działanie jest sprzeczne ze zobowiązaniami Iranu w zakresie energii jądrowej i będzie miało poważne konsekwencje" – zakomunikował rzecznik KE na briefingu prasowym. Zaznaczył, że "jest to godne ubolewania". Zastrzegł przy tym, że "również bardzo ważne jest, aby utrzymać porozumienie".
Wznowienie wzbogacania uranu do 20 proc. jest ostatnim naruszeniem przez Iran porozumienia, które zaczął łamać w 2019 r. w reakcji na jednostronne wycofanie z tego układu Stanów Zjednoczonych przez prezydenta Donalda Trumpa w maju 2018 r. i ponowne nałożenie na Iran amerykańskich sankcji, zniesionych na mocy porozumienia.
Iran wznowił wzbogacanie uranu do poziomu 20 procent
W poniedziałek Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) potwierdziła, że Iran wznowił tego dnia w zakładach w Fordo wzbogacanie uranu do poziomu 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U-235, czego nie robił od czasu zawarcia w 2015 roku porozumienia ze światowymi mocarstwami w sprawie likwidacji swego wojskowego programu atomowego.
1 stycznia MAEA poinformowała, że Iran powiadomił ją o zamiarze wznowienia wzbogacania uranu do poziomu 20 proc. U-235 w ukrytych w skalnym wnętrzu góry zakładach w Fordo.
Porozumienie, po wycofaniu się z niego USA, utrzymywane już tylko między Iranem a Wielką Brytanią, Francją, Niemcami, Rosją i Chinami, zezwala Teheranowi na wzbogacanie uranu do poziomu najwyżej 3,67 proc. zawartości U235, ale doszedł on już do 4,5 proc. Jest to w każdym razie znacznie mniej niż planowane obecnie 20 proc. i niezbędne do skonstruowania bojowych ładunków jądrowych 90 proc.
Na początku września ub.r. MAEA poinformowała, że ilość składowanego przez Iran uranu przekracza obecnie 10-krotnie limit określony w umowie nuklearnej. Agencja podała, że Teheran zmagazynował 2105,4 kg uranu, podczas gdy ma zezwolenie tylko na 202,8 kg. (PAP)