"To dla nas wyjątkowo wzruszający moment, ponieważ LOT żegna wyjątkową osobę. Pani kapitan Adelajda Szarzec-Tragarz spędziła prawie 20 tys. godzin pod skrzydłami +żurawia+. Będzie nam pani kapitan bardzo brakowało i w imieniu całej załogi dziękujemy jej za wszystkie lata pracy. Jak podkreślają lotniczki, kapitan stanowiła i stanowi dla wielu z nich wzór profesjonalizmu i przykład tego, że dzięki uporowi i determinacji można przetrzeć niedostępne wcześniej szlaki" – powiedział PAP rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.
Kapitan pilot Adelajda Szarzec-Tragarz była pierwszą kobietą pilotem i kapitanem w historii Polskich Linii Lotniczych LOT, była też pierwszą kobietą w Polsce i w Europie, która zasiadła za sterami największego samolotu polskiego przewoźnika Boeinga 787 Dreamliner. Pierwszy lot na tym typie samolotu wykonała 7 stycznia 2013 r., a ostatni, po 40 latach, 19 stycznia br. z Seulu do Warszawy (LOT98).
Jak przekazał PAP LOT, Adelajda Szarzec-Tragarz swoją przygodę z lotnictwem zaczęła w latach 70-tych od lotów szybowcowych pod skrzydłami Aeroklubu w Bielsko-Białej. Szkoliła się na dwumiejscowych szybowcach o drewnianej konstrukcji SZD-10 Czapla, które zaprojektowała polska inżynier i pilotka Irena Kaniewska. Łącznie wykonała 250 godzin lotów szybowcowych. Następnie po uzyskaniu licencji na samolot turystyczny, jako pierwsza kobieta dostała się na studia na specjalizacji pilotażowej na Politechnice w Rzeszowie, które otworzyły jej drogę do kariery w lotnictwie cywilnym.
W 1981 r. rozpoczynając pracę w Polskich Liniach Lotniczych LOT była pierwszą kobietą-pilotem w lotnictwie zawodowym w Polsce. Na początku kariery, jako pierwszy oficer, a potem jako kapitan, latała na Antonowach An-24 LOT-u, które mieściły na pokładzie prawie 50 pasażerów. Maszyny te wykonywały głównie rejsy krajowe do Rzeszowa, Szczecina, Gdańska i Krakowa. W 1989 r. przeszła szkolenie na Tu-154, których LOT wówczas posiadał 14 we flocie, wykonując na nich rejsy po całej Europie i do Izraela.
Wkrótce, po pozyskaniu przez LOT pierwszych samolotów B737, Adelajda Szarzec-Tragarz rozpoczęła swoje pierwsze loty na boeingach, jako pierwszy oficer, aby po trzech latach przesiąść się na fotel kapitana. Następnie jako pierwsza kobieta w PLL LOT latała na szerokokadłubowych Boeingach 767, by w końcu zasiąść za sterami największego i jednego z najnowocześniejszych samolotów pasażerskich na świecie – Boeinga 787 Dreamliner. Wykonywała na nim praktycznie wszystkie dalekodystansowe połączenia LOT-u – m.in. do Tokio, Seulu, Singapuru, Pekinu, Nowego Jorku, Chicago, Miami, Los Angeles i na Sri Lankę. Łącznie spędziła za sterami prawie 20 000 godzin, w tym 16 500 godzin jako dowódca statków powietrznych, a na samych Boeingach od 1992 r. – 14 400 godzin.
Jak przekazała spółka, w LOT za sterami samolotów zasiadają 43 kobiety, w tym 18 w stopniu kapitana, a 26 w randzie pierwszego oficera.
W internecie, na YouTube (źródło ATCPolska), można znaleźć pożegnalne nagranie z ostatniego rejsu Szarzec-Tragarz. Podchodząc do lądowania na Lotnisku Chopina, można usłyszeć wymianę zdań między kokpitem, a odpowiednimi służbami zapewniającymi bezpieczne lądowanie samolotów na stołecznym lotnisku. Kontrolerzy ruchu lotniczego Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej dziękują kapitan za "lata owocnej współpracy, życząc zasłużonego odpoczynku i samej pomyślności na nowej drodze życia". Do życzeń dołączyli się także kontrolerzy z wieży na Lotnisku Chopina. (PAP)
autor: Aneta Oksiuta
liv/