Około 27 tysięcy testów na obecność koronawirusa w punktach, w których pomagają polscy strażacy

2021-01-24 08:20 aktualizacja: 2021-01-24, 17:38
Zastępca dyrektora ds. medycznych w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA dr n. med. Artur Zaczyński (P) Fot.PAP/Radek Pietruszka
Zastępca dyrektora ds. medycznych w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA dr n. med. Artur Zaczyński (P) Fot.PAP/Radek Pietruszka
W sobotę we wszystkich punktach do testowania ludności na Słowacji, w których obecni byli polscy ratownicy wykonano około 27 tys. testów na obecność koronawirusa - poinformował mł. bryg. Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

W rozmowie z PAP mł. bryg. Karol Kierzkowski przekazał, że w niedzielę rozpoczął się drugi dzień działań polskich strażaków oraz medyków na Słowacji. "Ratownicy kontynuują pracę w około 50 punktach do masowego testowania ludności na obecność koronawirusa w przygranicznym pasie na północy Słowacji na linii Czadca-Żilina-Martin-Rużomberk oraz na wschodzie kraju Kezmarok-Lubovna i Svidnik-Stropkov" - podał.

"Władze Słowacji na niedzielę nie zmieniły lokalizacji punktów do masowego testowania przydzielonych stronie polskiej. Ratownicy rozpoczęli pracę o godzinie 8 i będą wspierali słowacki personel medyczny do zamknięcia punktów około godziny 20" - powiedział.

Wskazał, że po zakończeniu pracy rozpocznie się przegrupowanie polskich ratowników. "W godzinach wieczornych planowany jest powrót na granicę słowacko-polską, gdzie wyznaczono punkty koncentracji oraz powrót części ratowników do jednostek macierzystych" - dodał.

"Współpraca ze stroną słowacką przebiega w profesjonalnej i życzliwej atmosferze" - dodał.

W Bratysławie od sobotniego poranka pomaga słowackim służbom 67 medyków z Warszawy i Łodzi. To grupa lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych, którzy w odpowiedzi na apel rządu słowackiego przybyli z pomocą medyczną. W punktach, w których pracowali, wykonano w sobotę ponad 10 tys. testów. Z tego ok. 60 było dodatnich, czyli świadczących o tym, że pacjent jest zainfekowany koronawirusem.

Testy przesiewowe Słowaków rozpoczęły się w poniedziałek 18 stycznia i potrwają do 27 stycznia. Mają być przeprowadzane tam, gdzie występują największe ogniska choroby, m.in. w pasie przygranicznym z Polską. 

Polscy medycy rozpoczęli kolejny dzień testowania mieszkańców Bratysławy

Polscy medycy rozpoczęli w niedzielę rano kolejny dzień testowania na obecność koronawirusa mieszkańców Bratysławy. W stolicy Słowacji, w ramach pomocy udzielonej przez polski rząd, pracuje prawie 70 lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych.

Wcześnie rano medycy z Polski zostali rozwiezieni do punktów, w których przeprowadza się testy antygenowe. Lekarze, pielęgniarki i ratownicy dołączyli do słowackich zespołów.

Jedna z grup polskich ratowników pracowała w punktach pobierania wymazów, które zostały zorganizowane na uniwersytecie ekonomicznym. "Przywieźliśmy Słowakom rękawiczki, bo im brakuje" – mówi jeden z polskich ratowników.

Inny z Polaków zabrał kombinezony ochronne. "Wczoraj, kiedy mieliśmy pozytywny przypadek, pielęgniarka, z którą pracowałem nie miała kombinezonu na zmianę. Dlatego przywiozłem jej kilka sztuk" – tłumaczy. Wyjaśnia, że w przypadku kontaktu z osobą zakażoną medyk pracujący w punkcie pobierania wymazu powinien zmienić kombinezon, a nie tylko go zdezynfekować przy pomocy specjalnych płynów.

W piątek po południu rządowym samolotem przyleciało 67 medyków z Warszawy i Łodzi. Ta grupa lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych jest częścią polskiej ekipy liczącej ok. 200 wolontariuszy, którzy w odpowiedzi na apel rządu słowackiego przybyli z pomocą medyczną. Polacy swoją misję zakończą w niedzielę wieczorem.

W sobotę w punktach pobierania wymazów, w których ze Słowakami pracowali polscy medycy, wykonano ponad 10 tys. testów. Z tego ok. 60 było dodatnich, czyli świadczących o tym, że pacjent jest zainfekowany koronawirusem.

Narodowe testowanie rozpoczęło się na Słowacji 18 stycznia i potrwa do 27 stycznia. (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

liv/