Do postrzelenia dwojga słuchaczy WSPol w Szczytnie doszło 20 maja 2019 r. na strzelnicy WSPol w Szczytnie. "Tego dnia Maciej W., jako instruktor szkolenia odpowiedzialny za bezpieczeństwo użytkowników strzelnicy krytej, prowadził zajęcia strzeleckie z funkcjonariuszami kursu podstawowego. Według ustaleń prokuratora oskarżony nie dopełnił wówczas swoich obowiązków, ponieważ wbrew przepisom posługiwał się podczas zajęć naładowaną bronią palną z podłączonym magazynkiem i ostrą amunicją" - poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Sędzia dodał, że Maciej W. oddał strzał w kierunku dziewiętnastoosobowej grupy uczestników zajęć, raniąc nieumyślnie dwoje z nich – kobietę w biodro, a mężczyznę w brzuch. "Tych dwoje kursantów na skutek postrzału doznało obrażeń naruszających czynności narządów ciała na okres powyżej 7 dni. W ocenie prokuratora Maciej W. swoim zachowaniem także nieumyślnie naraził jedną z kursantek na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - dodał rzecznik sądu.
Maciej W. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia.
"Przed Sądem Rejonowym w Szczytnie odbyło się posiedzenie przygotowawcze w powyższej sprawie, podczas którego obrońca Macieja W. wniósł o skierowanie sprawy na posiedzenie w celu rozważenia warunkowego umorzenia postępowania na okres 1 roku tytułem próby. Do tego wniosku przychylił się pełnomocnik dwojga oskarżycieli posiłkowych, a także prokurator, wnosząc jednak, aby okres próby określić na 2 lata" - dodał sędzia Dąbrowski-Żegalski.
Wykładowca pojednał się z pokrzywdzonymi
W związku ze stanowiskiem oskarżenia i obrony Sąd Rejonowy w Szczytnie ogłosił wyrok uznając Macieja W. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu (z tym ustaleniem, że z opisu czynu wyeliminował działanie na szkodę pozostałych 17 uczestników zajęć) i warunkowo umorzył wobec niego postępowanie karne na rok.
"W tym samym wyroku sąd orzekł wobec oskarżonego obowiązek zapłaty na rzecz dwojga oskarżycieli posiłkowych, czyli pokrzywdzonych po 10 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, jak również po 3 tys. zł tytułem poniesionych przez nich wydatków postępowania. Ponadto, od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa zostały zasądzone koszty postępowania w tej sprawie" - dodał rzecznik Sądu Okręgowego.
Wydając wyrok sad wziął pod uwagę to, że Maciej W. nie był wcześniej karany, miał pozytywną opinię służbową i pojednał się z pokrzywdzonymi. "Sąd wskazał przy tym, że zadośćuczynienie na rzecz oskarżycieli posiłkowych zostało orzeczone zgodnie z ustaleniami ugody zawartej w mediacji. Ponadto, 17 pokrzywdzonych uczestników zajęć strzeleckich cofnęło wniosek o ściganie oskarżonego" - podał sędzia Dąbrowski-Żegalski.
Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
mmi/