Koalicja Obywatelska chce komisji śledczej w sprawie zakupu respiratorów

2021-01-30 14:16 aktualizacja: 2021-01-30, 22:31
Posłowie KO Dariusz Joński (L) i Michał Szczerba (P) podczas konferencji prasowej w Biurze Krajowym PO w Warszawie, 30 bm. Temat: Gdzie jest 70 mln zł za respiratory od handlarza bronią? - pytania do Jarosława Kaczyńskiego. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Posłowie KO Dariusz Joński (L) i Michał Szczerba (P) podczas konferencji prasowej w Biurze Krajowym PO w Warszawie, 30 bm. Temat: Gdzie jest 70 mln zł za respiratory od handlarza bronią? - pytania do Jarosława Kaczyńskiego. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński zapowiedzieli w sobotę, że podczas najbliższego posiedzenia Sejmu złożą wniosek o powołanie komisji śledczej ds. sprawy zakupu respiratorów od firmy E&K przez Ministerstwo Zdrowia. Transakcję nazwali "bezczelnym przekrętem".

"Panie Kaczyński projekt jest gotowy. Najbliższe posiedzenie za kilka dni. Jest czas. Niech pan poprze projekt i zasiądzie w komisji. Zachęcamy pana. Będzie pan mógł zadać swoim kolegom partyjnym, jak do tego doszło" – powiedział Joński podczas konferencji prasowej.

Natomiast Szczerba, nawiązując do piątkowego oświadczenia wicepremiera Kaczyńskiego ws. umowy na zakup respiratorów, pytał: "Jeżeli (…) nie widzi pan nic złego w tej umowie, czy to oznacza, że nasze państwo powierzyło życie i zdrowie Polaków handlarzowi broni i jeżeli wydaje dzisiaj pan takie oświadczenie (…), nie świadczy to o pana pracy, jako szefa bezpieczeństwa w naszym kraju?".

Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie ws. zakupu respiratorów

W piątek wicepremier i szef Komitetu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie, w którym napisał, że po zapoznaniu się ze sprawą zakupu respiratorów w kwietniu 2020 r., może stwierdzić, iż decyzja o skorzystaniu z firmy E&K została podjęta w oparciu o informacje przekazane przez służby specjalne, które nie dostrzegały przeciwwskazań do podjęcia takiej współpracy.

"Należy podkreślić, że służby specjalne w związku z występującymi trudnościami, w tym niepełną realizacją zamówienia przez kontrahenta, podjęły również działania wyjaśniające ex post, które nie wykazały po stronie Ministerstwa Zdrowia żadnych przesłanek wskazujących na możliwość nadużyć, działań korupcyjnych lub innych czynów zabronionych przy zakupie respiratorów" - dodał Jarosław Kaczyński.

Firma E&K, należąca według mediów do handlarza bronią, w 2020 r. podpisała z MZ umowę na dostawę respiratorów, jednak nie wywiązała się w całości z kontraktu - dostarczyła 200 sztuk respiratorów.

W związku z niedotrzymaniem terminu dostaw sprzętu, który miał trafić do MZ w kwietniu i w maju, resort odstąpił od umowy i otrzymał zwrot przedpłaconych pieniędzy w kwocie ponad 14 mln euro. Na firmę nałożono też kary umowne w wysokości 10 proc. wartości niezrealizowanego zamówienia, a za opóźnienie w dostawie - w wysokości 0,2 proc. wartości dostawy za każdy dzień zwłoki. (PAP)

lp/