Skonfiskowane produkty obejmowały szeroką gamę wyrobów farmaceutycznych, od leków onkologicznych i psychotropowych po sterydy anaboliczne i produkty na potencję. Policja znalazła również 15 kg substancji czynnych oraz inne półprodukty do produkcji leków o łącznej wartości co najmniej 25 mln zł (5,6 mln euro).
Operację przeprowadziło międzynarodowe Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) w Polsce. Funkcjonariusze pracowali przez kilka miesięcy, aby zidentyfikować członków zorganizowanej grupy przestępczej i dowiedzieć się, jak działają. OLAF podał, że pełnił rolę centrum koordynacyjnego między funkcjonariuszami w Polsce, francuską żandarmerią (OCLAESP), włoskimi Carabinieri i włoską służbą celną Agenzia delle Dogane e dei Monopoli.
„Pomoc w likwidacji gangów przestępczych, takich jak ten, które nie tylko kradną pieniądze obywatelom i legalnym przedsiębiorstwom, ale także stanowią realne zagrożenie dla życia ludzi poprzez handel fałszywymi lekami, jest bardzo satysfakcjonującą częścią dochodzeń i działań koordynacyjnych OLAF-u. Warto przypomnieć, że Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych robi znacznie więcej niż tylko dbanie o bezpieczeństwo unijnych pieniędzy; odgrywa również ważną rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa ludziom” - powiedział Ville Itälä, dyrektor generalny OLAF.
Podrabiali leki najbardziej znanych marek na świecie
Dochodzenie wykazało, że w ciągu ostatnich trzech lat kilkanaście osób działających w Europie w ramach międzynarodowej zorganizowanej grupy przestępczej sprowadziło do Polski z Azji prawie pół tony substancji czynnych. Były one następnie wysyłane do innych krajów, gdzie używano ich do wytwarzania podrabianych leków. Dziesiątki milionów fałszywych produktów farmaceutycznych udających niektóre z najbardziej znanych marek na świecie, wróciło na polski rynek lub zostało sprzedane konsumentom w całej Europie i Stanach Zjednoczonych za pośrednictwem sklepów internetowych.
Śledczy odkryli, że gang ukradł również znaczne ilości oryginalnych produktów farmaceutycznych z fabryk, które były później nielegalnie sprzedawane. Wpływy ze sprzedaży podrobionych i nielegalnych produktów posłużyły do zakupu nieruchomości, które również zajęła polska policja. Podczas nalotów przechwycono też fałszywe dokumenty, broń palną, różne ilości nielegalnych narkotyków, kilka luksusowych pojazdów i dużą ilość gotówki.
Dziewięciu z zatrzymanych przebywa w areszcie policyjnym i oczekuje na proces. Sprawa jest w toku, a policja nie wyklucza dalszych aresztowań.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
mmi/