Frankowicze powinni poczekać z ugodami na stanowisko sądu

2021-02-18 12:06 aktualizacja: 2021-02-18, 16:21
Wiceminister finansów Leszek Skiba (L) i prof. Mariusz Golecki (P) Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Wiceminister finansów Leszek Skiba (L) i prof. Mariusz Golecki (P) Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Frankowicze powinni poczekać na stanowisko Sądu Najwyższego, które ma być wyrażone 25 marca w kompleksowej uchwale Izby Cywilnej i dopiero w tym świetle ocenić konkretne propozycje ugodowe składane im przez banki – doradza Rzecznik Finansowy Mariusz Golecki.

Jak zwraca uwagę komunikat Rzecznika w tej sprawie, w ostatnich tygodniach pojawiło się wiele informacji istotnych dla posiadaczy walutowych kredytów hipotecznych. Chodzi zarówno o doniesienia dotyczące prac nad warunkami ugód, które banki mają zaproponować swoim klientom, jak i informację, iż I prezes Sądu Najwyższego przedstawiła pełnemu składowi Izby Cywilnej sześć zapytań o kluczowe kwestie prawne dotyczące tego typu umów. W związku z tym do Rzecznika Finansowego trafiają pytania, jakie działania podejmować w obecnej sytuacji.

25 marca kompleksowa uchwała w sprawie kredytów walutowych

"Klienci banków, którzy mają kredyty +walutowe+, powinni poczekać na stanowisko Sądu Najwyższego, które ma być wyrażone 25 marca w kompleksowej uchwale Izby Cywilnej, a następnie w tym świetle ocenić konkretne propozycje ugodowe składane przez banki. Pozwoli to na dokładniejsze oszacowanie skutków finansowych i podjęcie świadomej decyzji" – doradził dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, prof. UŁ, Rzecznik Finansowy, cytowany w komunikacie.

Rzecznik dodał, że nie zna jak dotąd szczegółów ugód, które zmierzają do rozwiązania problemu tzw. kredytów „walutowych”. Nie wiadomo też, czy będzie to rozwiązanie przyjęte przez całą branżę, czy tylko przez niektóre banki. W jego ocenie, trudno również przewidzieć, jak potencjalnie wpłyną na pozycję prawną klientów.

Zaangażowanie NBP w znalezienie wspólnego rozwiązania 

"Niewątpliwie jednak warto analizować wszelkie pomysły polubownego rozwiązania tych sporów. Dlatego też cieszę się z wyrażonej w ostatnim czasie deklaracji NBP, co do zaangażowania banku centralnego w rozwiązanie tej ważniej społecznie kwestii" – wskazał Mariusz Golecki.

Zdaniem Rzecznika Finansowego do podjęcia decyzji o ugodzie potrzebne są informacje dotyczące możliwej linii orzeczniczej w sądach. Dlatego ważne będzie stanowisko Sądu Najwyższego w sprawie złożonego 19 października 2020 r. przez Rzecznika Finansowego wniosku (sygn. akt III CZP 6/21) dotyczącego rozstrzygnięcia rozbieżności w orzecznictwie, dotyczącej sposobu rozliczania między stronami po unieważnieniu umowy kredytowej.

Sąd przedstawi odpowiedzi na sześć zagadnień prawnych

"Spodziewam się jego uzyskania równolegle z ogłoszeniem 25 marca przez pełen skład Izby Cywilnej SN odpowiedzi na sześć zagadnień prawnych sformułowanych przez I Prezes Sądu Najwyższego. Jedno z tych zagadnień, zdefiniowane w punkcie czwartym jest tożsame ze wspomnianym naszym wnioskiem" – przypomniał Rzecznik Finansowy.

Zwrócił też uwagę, że 16 lutego Sąd Najwyższy w trzyosobowym składzie uznał, że w przypadku unieważnienia umowy o kredyt „walutowy” do rozliczenia banku i klienta ma zastosowanie tzw. zasada dwóch kondykcji. To oznacza, że każde roszczenie zarówno kredytobiorcy, jaki i banku o wydanie wzbogacenia należy traktować oddzielnie i niezależnie od drugiego, a nie jak w konkurencyjnej tzw. teorii salda, według której potrącenie wzajemnie przysługujących roszczeń powinno nastąpić już w momencie wyrokowania o nieważności umowy. Rzecznik wskazał, że takie podejście to dobry prognostyk przed pojęciem kolejnych uchwał SN w tej kwestii.

Zaznaczył, że rozstrzygnięcie przez pełen skład Izby Cywilnej wszystkich wymienionych przez I Prezes SN kwestii będzie miało charakter kompleksowy. Będzie dotyczyło między innymi również kwestii zasadności roszczeń banków dotyczących wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

"Moim zdaniem ta sprawa jest oczywista. Nie znajduję – ani w prawie polskim, ani unijnym – podstaw prawnych do sformułowania takiego oczekiwania. Dałem temu wyraz składając pozew wobec Raiffeisen Bank i przystępując do sprawy klientów Santander Bank broniących się w sądzie przed tego typu roszczeniem. Wciąż czekamy na rozstrzygnięcie tych spraw i z pewnością sędziowie wstrzymają się z orzeczeniem do poznania stanowiska SN w tej kwestii" – zaznaczył Mariusz Golecki.

Jednocześnie zapowiedział, że eksperci Rzecznika Finansowego będą analizowali stanowisko Izby Cywilnej i jego uzasadnienie, a następnie przedstawią swoje wnioski co do tego jak wygląda sytuacja prawna „frankowiczów”.

Pod koniec 2020 roku przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej. W odpowiedzi na propozycję przewodniczącego KNF, powstał międzybankowy zespół z udziałem UKNF i większości banków, które posiadają w portfelu walutowe kredyty mieszkaniowe, i przy zaangażowaniu ZBP.

Z kolei 25 marca wyznaczono posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego ws. zagadnień prawnych dotyczących kredytów walutowych, które powinno rozstrzygnąć najpoważniejsze kontrowersje, jakie ujawniły się na tle praktyki orzeczniczej w kwestii tych kredytów, a w szczególności kredytów frankowych. (PAP)

autor: Małgorzata Werner-Woś

liv/