Wśród przekazywanych informacji powinny znaleźć się zdjęcia widoków wykonane przez Perseverance; zdjęcia otoczenia, a także te wykonane podczas zejścia na powierzchnię.
Łazik Perseverance wylądował prawie idealnie w środku swojej docelowej strefy lądowania, około 2 km na południowy wschód od pozostałości starożytnej delty rzeki, która powstała na skraju jeziora.
Łazik Perseverance w świetnej formie po wylądowaniu na Marsie
Amerykański łazik planetarny Perseverance wylądował w czwartek na Marsie. Nowy robot pojawił się na powierzchni Marsa. Amerykańska agencja kosmiczna z powodzeniem wylądowała łazikiem Perseverance w głębokim kraterze Jezero w pobliżu równika planety.
„Dobra wiadomość jest taka, że statek kosmiczny jest moim zdaniem w świetnym stanie” - powiedział Matt Wallace, zastępca kierownika projektu misji.
Inżynierowie z centrum kontroli lotów NASA w Californi wybuchnęli radością, gdy potwierdzono lądowanie. Sześciolołowy robot spędzi teraz co najmniej 2 lata wiercąc lokalne skały w poszukiwaniu dowodów na istniejące życie.
Jak uważają naukowcy jezioro Jezero w pobliżu którego wylądował łazik było w posiadaniu gigantycznego jeziora miliardy lat temu. Tam gdzie była woda, istnieje możliwość, że mogło też istnieć życie.
Łazik Perseverance wylądował na Marsie
To część misji NASA Mars 2020. Łazik został dostarczony na powierzchnię Marsa przez specjalną platformę lądująca, która na wysokości 21,3 metra wypuściła go na linach i łagodnie osadziła na gruncie marsjańskim.
Perseverance (wytrwałość) wylądował w kraterze uderzeniowym Jezero, który ma średnicę 49 km. Prawdopodobnie w dawnej historii Marsa znajdowało się w tym miejscu jezioro ciekłej wody.
Proces lądowanie Perseverance na Marsie trwał kilkanaście minut. Rozpoczął się o 21.38 odłączeniem kapsuły lądowania z łazikiem od modułu przelotowego, który służył do podróży z Ziemi na orbitę wokół Marsa. Następnie rozpoczęło się wejście w atmosferę Czerwonej Planety.
Na wysokości 9-13 km i przy prędkości 420 m/s rozłożył się spadochron, a krótko potem odrzucona została osłona cieplna. Chwilę potem odłączyła się osłona tylna ze spadochronem i wówczas do akcji włączyła się specjalna platforma lądująca, która cały czas zmniejszała prędkość. Będąc na wysokości 21,3 metra platforma wypuściła w dół łazik i łagodnie osadziła go na linach na gruncie marsjańskim, a następnie sama odleciała na bezpieczną odległość.
Rakieta z łazikiem wystartowała w lipcu ub. roku z Przylądka Canaveral na Florydzie.
Naukowcy z NASA stawiają kilka celów naukowych dla misji Perseverance. Poszukiwać on będzie śladów organicznego życia, wykonywać będzie pomiary składu chemicznego i mineralnego powierzchni, a także temperatury, prędkości i kierunku wiatru, ciśnienia, wilgotności względnej i właściwości unoszącego się w atmosferze pyłu.
Zebrane przez łazik Perseverance próbki, wrócą na Ziemię i pozwolą lepiej przygotować się do kolejnych misji
Zebrane próbki powrócą na Ziemię i pozwolą lepiej przygotować się do kolejnych misji. Ważne jest również, jak sprawdzą się zastosowane rozwiązania techniczne i technologiczne, które będzie można wykorzystać w przyszłych misjach, także tych z udziałem ludzi.
Perseverance ma rozmiary samochodu i waży nieco ponad tonę. Poza zestawem czujników mobilnego laboratorium fizyko-chemicznego, z pokładu łazika będzie startował specjalny latający dron Ingenuity (pomysłowość), przypominający mały helikopter. Zasilany będzie on światłem słonecznym, a w czasie trwania misji wykonać ma minimum kilka lotów rozpoznawczych w niewielkiej odległości od pojazdu macierzystego. To pierwsza tego typu maszyna w historii astronautyki.
Dron będzie wznosił się na wysokość 3-5 metrów, jego zasięg wynosi ok. 50 metrów od miejsca startu i 90 sekund lotu.
Kolejną nowością w marsjańskich misjach są mikrofony, którymi będzie dysponować Perseverance.
Wśród siedmiu instrumentów naukowych pracujących na pokładzie łazika znalazły się spektrometr fluorescencyjny do zakresu rentgenowskiego, radar obrazujący obszar podpowierzchniowy, zestaw czujników do pomiarów meteorologicznych, urządzenie do eksperymentalnej produkcji tlenu, kamera do wykonywania zdjęć, analiz chemicznych i mineralogicznych z odległości, stereoskopowa kamera z możliwością przybliżania obrazu, spektrometr ultrafioletowy.
Koszt całego projektu Mars 2020 wyniósł 2,4 miliarda dolarów. NASA szacuje, że kolejne 300 milionów dolarów wyda na dalsze prowadzenie misji, która według założeń potrwa jeden rok marsjański (687 dni ziemskich). (PAP)
mst/ liv/