Jak podaje ministerstwo, oprócz zakupu 20 mln dawek szczepionki, na który zdecydował się wcześniej rząd, planowany jest zakup kolejnych 5 mln szczepionek firmy Pfizer-BioNTech oraz 20 mln lokalnych szczepionek od dwóch różnych firm.
W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla lokalnego radia minister potwierdził, że Tajwan rozpoczął starania o dostawy szczepionek z zagranicy już w czerwcu zeszłego roku. W grudniu ministerstwo miało być bliskie zabezpieczenia dostaw 5 mln szczepionek Pfizer-BioNTech, jednak umowa została w ostatniej chwili zerwana po bezpośrednich negocjacjach z niemiecką firmą BioNTech. Minister Chen zasugerował tym samym prawdopodobną interwencję Chin.
Dzień po opublikowaniu wywiadu z ministrem Chenem BioNTech oświadczył, że negocjacje w sprawie zakupu szczepionek są kontynuowane. Wiadomość ta została przyjęta z entuzjazmem przez stronę tajwańską.
BioNTech zawarł wcześniej umowę z chińską firmą Fosun Pharmaceutical Group Co. Ltd na dystrybucję szczepionek z użyciem formuły mRNA BioNTech w Chinach, Hong Kongu, Makau, a także na Tajwanie. Chen przekazał, że Tajwan negocjuje zakup szczepionki bezpośrednio z BioNTech, a nie z firmą Fosun. Amerykańska firma Pfizer nie jest stroną tych negocjacji.
Tajwan duże nadzieje pokłada również w produkcji lokalnych szczepionek i zapewnieniu sobie samowystarczalności
Tajwan duże nadzieje pokłada również w produkcji lokalnych szczepionek i zapewnieniu sobie samowystarczalności. Szczepionki dwóch tajwańskich firm Medigen Vaccine Biologics Corp. i United Biomedical są w tym momencie w drugiej fazie testów klinicznych, i mają być dopuszczone do obrotu najwcześniej podczas letnich wakacji.
Nawet bez planowanej transzy Pfizer-BioNTech na Tajwan ma trafić prawie 15 mln dawek AstraZeneca oraz 5 mln szczepionek Moderny, z tego 10 mln szczepionek w ramach globalnego programu COVAX.
Jako pierwsze na Tajwan ma dotrzeć 200 tys. szczepionek z globalnego programu COVAX. Jak podają tajwańskie media, pomimo wcześniejszych doniesień o opóźnieniu, pierwsza partia preparatu AstraZeneca może dotrzeć na Tajwan jeszcze w tym miesiącu. Ministerstwo warunkowo dopuściło szczepionkę tej firmy na rynek tajwański.
Reszta szczepionek ma być dostarczona na Tajwan w kolejnych miesiącach - konkretne daty nie zostały jeszcze podane. Jak przekazał Chen, pomimo stosunkowo późnego startu kampanii szczepień przeciw Covid-19, Tajwan ma możliwość obserwacji skuteczności i skutków ubocznych dopuszczonych do tej pory szczepionek.
W pierwszej kolejności na Tajwanie szczepieni mają być pracownicy służby zdrowia. Po nich przyjdzie kolej na osoby w podeszłym wieku oraz osoby przewlekle chore.
Tajwan nie zezwala na sprowadzanie szczepionek z Chin
Ze względu na wewnętrzne regulacje i wątpliwości związane z bezpieczeństwem leków produkowanych w ChRL, Tajwan nie zezwala na sprowadzanie szczepionek z Chin. Partia opozycyjna, Kuomintang, wielokrotnie w swoich wypowiedziach krytykowała rząd twierdząc, że Tajwan powinien przyjąć chińską ofertę, jeśli takowa się pojawi.
Pomimo pojawienia się w ubiegłym miesiącu nowego ogniska koronawirusa na północy kraju, Tajwanowi nadal udaje się powstrzymać rozprzestrzenianie się choroby. Od wybuchu epidemii potwierdzono 942 przypadki zakażeń w kraju, 9 osób zmarło, a 893 zostały wyleczone. Do tej pory tylko 77 osób uznaje się za zakażone lokalnie.
Z Tajpej Aleksandra Bielakowska (PAP)
mst/