Stała ekspozycja gotowa. We wrześniu otwarcie Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku

2021-03-10 14:18 aktualizacja: 2021-03-10, 19:02
Gotowa jest stała wystawa Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku - poinformował w środę dyrektor tej placówki prof. Wojciech Śleszyński. Prace kosztowały blisko 13 mln zł, otwarcie muzeum dla zwiedzających zaplanowane jest na 17 września tego roku.

 

Budowa siedziby Muzeum Pamięci Sybiru (MPS), finansowana z budżetu miasta i środków resortu kultury, zakończyła się w ubiegłym roku. W założeniu będzie ono ogólnopolską placówką zajmującą się m.in. tematyką deportacji Polaków na Wschód.

W ramach stałej ekspozycji, na ponad 2 tys. metrów kwadr. powierzchni wystawienniczej zamontowano m.in. 159 gablot, zainstalowano 29 projektorów i 95 urządzeń audio, ustawiono 9 kiosków multimedialnych, 99 symbolicznych steli (w tym 24 imienne), zamontowano 63 panele tekstowe i 356 tabliczek z opisami i podpisami. Przygotowano też multimedia, w tym ponad 100 min. nagrań dźwiękowych i blisko 20 min. filmów.

"Kompozycja wystawy stanowi wyraz najnowocześniejszych trendów w muzealnictwie, łączących multimedia, autorską narrację i - co niezwykle ważne - oryginalne eksponaty" - mówił dyr. Śleszyński na konferencji prasowej poświęconej zakończeniu prac nad stałą częścią ekspozycji.

Zwrócił uwagę, że przez kolejne jej części zwiedzających prowadzić będą głosy Sybiraków - bezpośrednich świadków historii. "I proszę mi wierzyć, moim zdaniem jest to jedyne tego typu muzeum w Polsce, gdzie sami bohaterowie tamtych czasów prowadzą nas przez wystawę. Bo zazwyczaj relacje są gdzieś z boku (...). U nas te relacje towarzyszą przez całą drogę" - dodał.

Projekt został dofinansowany z UE

Projekt wykonania wystawy stałej i zakupu wyposażenia na potrzeby MPS został dofinansowany z UE kwotą blisko 6,8 mln zł; pozostałe pieniądze dołożyło miasto Białystok. Głównym wykonawcą prac była firma Deko-Bau. Jej prezes Krzysztof Koptyński przyznał, że prace utrudniała pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia sanitarne. Pytany o trudności realizacyjne, jako przykład podał część poświęconą zbrodni katyńskiej.

Dyr. Śleszyński wyjaśnił, że zostały tam użyte specjalne płyty ze stali kortenowskiej, które - na początku pandemii - bardzo trudno było kupić. "Faktycznie część o Katyniu robi niesamowite wrażenie" - dodał.

Muzeum ma też gotowy system audioprzewodnika; w ramach tego projektu powstało nagranie główne z elementami słuchowiska, sześć dodatkowych ścieżek językowych (angielski, rosyjski, białoruski, ukraiński, litewski i łotewski), wersja z audiodeskrypcją dla niewidomych i niedowidzących oraz ścieżka audiowizualna z lektorem języka migowego.

Dziennikarze mogli w środę część wystawy - z wykorzystaniem audioprzewodnika - już poznać. Placówka ma 250 odtwarzaczy takiego dźwiękowego przewodnika; w obiekcie jest 35 znaczników wyzwalających nagrania automatycznie i kolejnych 30 uruchamiających treści dodatkowe.

Śleszyński zapewnił, że po czterech latach od powołania, 17 września tego roku muzeum zostanie otwarte dla zwiedzających. W jego ocenie, zwiedzanie stałej ekspozycji będzie zajmowało ok. dwóch godzin. Dodał, że do otwarcia odbędą się m.in. szkolenia dla przewodników w ramach akademii muzealnej.(PAP)

Autor: Robert Fiłończuk

io/
 

TEMATY: