Dworczyk poinformował na konferencji prasowej, że do poniedziałku wykonano ponad 4,5 mln szczepień, przy czym ponad 2,9 mln osób zaszczepiono pierwszą dawką, a ponad 1,6 mln osób zaszczepiono także drugą dawką.
"Wszystko wskazuje na to, że jutro zaszczepimy trzymilionowego pacjenta pierwszą dawką. To jest cel, który od kilku miesięcy sobie stawialiśmy, by w pierwszym kwartale zaszczepić pierwszą dawką trzy miliony pacjentów. Jesteśmy w połowie marca, w związku z tym udaje nam się osiągnąć ten cel dwa tygodnie przed czasem" - podkreślił szef KPRM.
W jego ocenie oznacza to, że Narodowy Program Szczepień jest realizowany przez punkty szczepienne i personel medyczny z dużym zaangażowaniem i w sposób efektywny.
Jeśli dynamika zachorowań przyspieszy, konsekwencją będą decyzje o obostrzeniach w całym kraju
Jeżeli będziemy mieli do czynienia z realnym, dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to konsekwencją będą decyzje dotyczące obostrzeń w skali całego kraju - zapowiedział Adam Niedzielski.
Minister ocenił, że ostatnie dane o liczbie zakażeń są bardzo niepokojące. Minionej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 10 896 osób, a 28 chorych zmarło, podczas gdy tydzień temu było to 6 170 zakażeń i 32 zgony.
"Ten wzrost osiąga dynamikę rzędu 75 proc. i jest to zdecydowane przyspieszenie w stosunku do tego, co obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Bo w ostatnich dniach ten średni przyrost zachorowań z tygodnia na tydzień spadał nawet z 30 do 25 proc. Stąd to, co odnotowaliśmy wczoraj, jest bardzo niepojącym sygnałem, tym bardziej, że liczba badań wykonanych w niedzielę (...) przekroczyła 40 tys., co tak naprawdę zdarzyło się tylko w szczycie drugiej fali" - powiedział.
Niedzielski zapowiedział, że rząd będzie uważnie przyglądał się temu, jak sytuacja będzie wyglądała w najbliższym czasie.
"Jeżeli będziemy mieli rzeczywiście do czynienia z realnym, dużym przyspieszeniem dynamiki zachorowań, to oczywiście konsekwencją tego będą decyzje, które będziemy podejmowali co do obostrzeń w skali całego kraju. Jeżeli ta obserwacja, która miała miejsce wczoraj, jest tylko takim wyjątkiem - bo o tym oczywiście przekonamy się jutro i pojutrze - to wtedy możemy rozważać jeszcze scenariusze regionalne. Ale o tym, co zrobimy będzie decydowała dynamika rozwoju zachorowań w ciągu najbliższych dni" - powiedział.
Wskazał, że najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w woj. warmińsko-mazurskim, na kolejnych miejscach pod względem średniej dziennej liczby zakażeń są woj. mazowieckie, pomorskie i lubuskie
25 marca wznowienie zapisów dla seniorów powyżej 70. roku życia
18 marca rozpoczną się zapisy na szczepienia seniorów w wieku 68 i 67 lat; 22 marca rozpoczną się zapisy dla osób w wieku 66 i 65 lat; 25 marca wznowimy zapisy dla seniorów powyżej 70. roku życia - powiedział Michał Dworczyk.
Poinformował, że w poniedziałek rozpoczęły się szczepienia osób z grupy "1B", czyli osób przewlekle chorych.
Jak mówił, trwają obecnie zapisy seniorów w wieku 69 lat. Szef KPRM zachęcał seniorów do zapisywania się przez stronę internetową, infolinię, SMS-y czy osobiste wizyty w placówkach.
"W tej chwili około 50 procent osób w wieku 69 lat jest już zapisanych albo też jest pewna grupa już zaszczepionych" - zaznaczył.
Dworczyk poinformował ponadto, że w czwartek, 18 marca rozpoczną się zapisy seniorów w wieku 68 i 67 lat. Jak dodał, zgodnie z rekomendacjami Rady Medycznej, będą oni szczepieni preparatem firmy AstraZeneca.
Szef KPRM poinformował też, że 22 marca rozpoczną się zapisy na terminy szczepień dla seniorów w wieku lat 66 i 65.
Zaznaczył również, że 25 marca wznowiona zostanie rejestracja uzupełniająca dla seniorów powyżej 70. roku życia. "Chciałbym poinformować, że dlatego czekamy do ostatniego tygodnia marca na przedstawienie kalendarzy, do których będą mogli wpisywać się seniorzy powyżej 70. roku życia, że te osoby, zgodnie z przyjętymi w Polsce rozwiązaniami, są szczepione szczepionkami mRNA, czyli szczepionkami firmy Pfizer i Moderna" - podkreślił.
Jak zaznaczył, dopiero, gdy będą pewne informacje od producentów dotyczące harmonogramu dostaw w drugim kwartale, dopiero wówczas informacje mogą zostać przekazane punktom szczepień. "W konsekwencji te punkty szczepień mogą wystawić kalendarze, a my dopiero możemy uruchomić rejestrację" - dodał.
Covidowych łóżek ma być docelowo 40 tysięcy
W tym tygodniu liczba łóżek covidowych zwiększy się o 4 tysiące; łącznie będzie ich 35 tysięcy; docelowo wzrost do 40 tysięcy - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Zwracał tez uwagę, że w ostatnim czasie notujemy zwiększenie obłożenia łóżek covidowych i respiratorowych. "Sytuacja wygląda tak, że w ciągu ostatniego tygodnia ten przyrost liczby łóżek obłożonych wyniósł blisko 3 tysiące, podczas gdy w poprzednich tygodniach to było 2-2,5 tys. Była taka zasada, że to się zwiększało z tygodnia na tydzień o 500, co wywołuje ogromną presję na infrastrukturę przeznaczoną do walki z koronawirusem" - mówił szef MZ.
Dlatego - zaznaczył - "w tym tygodniu planujemy, że liczba łóżek w systemie zwiększy się o 4 tys., tak, żeby w miarę możliwości wyprzedzać przyrost tych hospitalizacji, które obserwowaliśmy w ostatnim okresie".
Poinformował również, że została podjęta decyzja o zwiększeniu całej infrastruktury przeznaczonej do walki z COVID-19 do 35 tys. łóżek. "Na tę chwilę liczba ta wynosi 30 tys." - dodał Niedzielski. I wskazał, że docelowo, w perspektywie dwutygodniowej, odtworzona ma zostać infrastruktura szpitalna z czasów drugiej fali koronawirusa, gdy wszystkich łóżek covidowych było 40 tys.
Szef MZ zwrócił również uwagę, że sytuacja jest zróżnicowana w poszczególnych regionach. "Najtrudniejsza sytuacja jest teraz w woj. kujawsko-pomorskim oraz mazowieckim, dlatego tam w pierwszej kolejności będą podejmowane decyzje nie tylko o otwieraniu i zwiększaniu infrastruktury w ramach szpitali tymczasowych, ale również o przywracaniu tych szpitali, które były przeznaczone na walkę z COVID-19 podczas drugiej fali" - poinformował.
Autorzy: Aleksandra Rebelińska, Sylwia Dąbkowska-Pożyczka, Dorota Stelmaszczyk, Olga Zakolska
io/ mar/