Na konferencji prasowej w Brukseli padło pytanie, czy przewodnicząca KE Ursula von der Leyen przyjęłaby szczepionkę firmy AstraZeneca. "Oczywiście" - odpowiedział Mamer.
W ostatnich dniach kilka krajów UE zawiesiło szczepienia tym preparatem w związku z obawami, że może on powodować zakrzepy krwi. We wtorek ma odbyć się konferencja Europejskiej Agencji Leków, która prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
EMA obecnie podtrzymuje pozytywną opinię o szczepionce AstraZeneca.
W sprawie szczepień preparatem AstraZeneki decyzja należy do państw unijnych
W sprawie szczepień przeciw Covid-19 preparatem firmy AstraZeneca decyzja należy do państw unijnych - poinformowała we wtorek Komisja Europejska. Wskazała, że w kwestii tej szczepionki będzie postępować zgodnie z rekomendacjami Europejskiej Agencji Leków.
"Oświadczenia ws. szczepionek i szczepień należą do Europejskiej Agencji Leków, która przedstawiła jasne stanowisko" - powiedział rzecznik KE Eric Mamer dodając, że pytania o szczepionkę AstraZeneki nie powinny być adresowane do Komisji. "Będziemy postępować zgodnie z rekomendacjami Europejskiej Agencji Leków w sprawie tej szczepionki" - zaznaczył.
Mamer przypomniał, że to nie do KE należy ocena, czy szczepionka jest bezpieczna. "Należy to do Europejskiej Agencji Leków. Oczywiście odpowiedzialność jest dzielona w UE, jest KE, są agencje, są państwa członkowskie" - podkreślił.
Rzecznik KE Stefan De Keersmaecker wyjaśnił, że to kraje UE decydują, jakich szczepionek używać i w jakim zakresie. "Mogą przedsięwziąć środki ostrożności w odpowiedzi na wyzwania, z którymi muszą się zmagać, biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną, potrzeby szczepionkowe etc." - powiedział. Wskazał, że KE nie jest zaangażowana w decyzje dotyczące czasowego wstrzymania szczepień preparatem AstraZeneki w poszczególnych krajach UE.(PAP)
liv/