Szef dyplomacji UE podkreślił, że jedność Europejczyków w kwestii Rosji powinna wykraczać poza Unię Europejską. "Mamy do czynienia z Rosją, która oddala się od europejskich wartości, staje się coraz bardziej krajem autorytarnym i musimy na to reagować. Unia Europejska musi reagować i dlatego nałożyliśmy sankcje na sześciu wysokich rangą urzędników rosyjskich, którzy powiązani byli z otruciem Aleksieja Nawalnego" - powiedział.
Dodał, że problemem z Rosją są też stosowane przez ten kraj dezinformacja i cyberataki. "Na te kwestie też trzeba reagować" - zaznaczył Borrell.
"Rosja jest sąsiadem, niebezpiecznym sąsiadem, ale musimy dzielić się z nią pewnymi kwestiami, co do których mamy wspólne interesy, jak nuklearne z Iranem czy zmiany klimatu" - powiedział, dodając, że jednak ponad wszystko trzeba zabiegać o to, aby Rosja nie łamała międzynarodowego prawa.
Partnerstwo transatlantyckie pozostaje kamieniem węgielnym naszej zbiorowej obrony - napisali we wtorek ministrowie spraw zagranicznych państw NATO, biorący udział w spotkaniu w Brukseli. Dodali, że agresywne działania Rosji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego.
"Agresywne działania Rosji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego; terroryzm we wszystkich jego formach i przejawach pozostaje stałym zagrożeniem dla nas wszystkich. Siły asertywne i autorytarne oraz podmioty niepaństwowe kwestionują porządek międzynarodowy oparty na zasadach, w tym poprzez zagrożenia hybrydowe i cybernetyczne, wrogie wykorzystanie nowych technologii, a także inne zagrożenia asymetryczne" - czytamy w oświadczeniu przekazanym we wtorek przedstawicielom mediów.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
liv/