To dosyć infantylna wypowiedź - tak Michał Dworczyk ocenił słowa Agnieszki Pomaskiej (KO), że rząd używa szczepionek, które nie są jego własnością, bo zostały wynegocjowane przez UE. Szczepionki zawdzięczamy decyzji rządu o przystąpieniu do wspólnego kontraktu UE i zamówieniu ich we właściwym momencie - dodał.
Wypowiedź Agnieszki Pomaskiej surowo krytykuje rząd
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych odnoszącym się do programu szczepień mówi, że "rząd używa szczepionek, które nie są ich własnością; które zostały wynegocjowane przez Unię Europejską".
"To największe kraje i najbogatsze kraje Unii Europejskiej podzieliły się z takimi krajami jak Polska dostępem do szczepionki. To dlatego w Niemczech szczepienie nie idzie tak dobrze jakby mogło, bo gdyby każdy kraj sam walczył o szczepionki, to tych szczepionek najwięcej byłoby w tych największych krajach jak w Niemczech, we Francji, we Włoszech czy w Hiszpanii" - powiedziała Pomaska.
Dworczyk zapytany w Programie 1 Polskiego Radia o tę wypowiedź posłanki KO ocenił, że "to dosyć infantylna wypowiedź". "Jeśli rzeczywiście ona tak brzmiała, bo ja jej nie słyszałem" - zastrzegł szef KPRM i pełnomocnik rządu ds szczepień.
Stwierdził, że szczepionki zawdzięczamy przede wszystkim temu, że Polska we właściwym momencie zdecydowała się je zamówić. "Zawdzięczamy to przede wszystkim decyzji polskiego rządu, który zdecydował przystąpić do wspólnego, unijnego kontraktu zakupu tych szczepionek z wszystkiego typu konsekwencjami. Chcielibyśmy, żeby te szczepionki w sposób solidarny, ale też solidny i przewidywalny były dostarczane do krajów Unii Europejskiej" - podkreślił Dworczyk. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
kgr/