Niedzielski: podjęliśmy decyzję, że obecne obostrzenia zostaną przedłużone do 18 kwietnia

2021-04-07 11:02 aktualizacja: 2021-04-08, 08:11
Fot. Leszek Szymański/PAP
Fot. Leszek Szymański/PAP
Podjęliśmy decyzję, że obecne obostrzenia zostaną przedłużone o ponad tydzień, czyli do 18 kwietnia - poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że w przyszłym tygodniu będą podejmowane kolejne decyzje związane z sytuacją epidemiczną.

Niedzielski podkreślił na konferencji prasowej, że w najbliższym czasie, po świątecznych wyjazdach Polaków, trzeba dokładnie przyglądać się sytuacji epidemicznej.

"Z tych powodów podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują zostaną przedłużone o kolejny okres ponad tygodnia (...). Chcemy, żeby to był okres, który obejmuje też kolejny weekend, czyli to przedłużenie zasad bezpieczeństwa będzie obowiązywało do 18 kwietnia i wtedy w przyszłym tygodniu będziemy podejmowali kolejną decyzję, co robić dalej" - powiedział szef MZ.

Jak podkreślił, ta decyzja jest odłożona o tydzień, ponieważ rząd patrzy, czy trend zmniejszania się liczby zachorowań będzie się utrzymywać.

"Ale przede wszystkim, to jest najważniejszy powód, chcemy zobaczyć jak te konsekwencje fali zachorowań będą wyglądały na poziomie wykorzystania infrastruktury szpitalnej" - powiedział Niedzielski.

Zgodnie z aktualnymi obostrzeniami epidemicznymi - które pierwotnie miały obowiązywać do 9 kwietnia - zamknięte są m.in. duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Ponadto są też nowe limity osób w handlu i miejscach kultu. 

 

Ostatnie wyniki dotyczące nowych zakażeń są zbyt słabym sygnałem, by traktować je optymistycznie

Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń są zbyt słabym sygnałem, by traktować je optymistycznie; cały czas trudna jest sytuacja w szpitalach, jeżeli chodzi o zajęte łóżka; najtrudniejsza na Śląsku - mówił w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.

"Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń, które dają pewną nadzieję, są w tej chwili zbyt słabym sygnałem - jeśli można tak powiedzieć - żeby traktować je w optymistyczny sposób" - mówił szef resortu zdrowia.

Zwracał uwagę na ciągle trudną sytuacje z obłożeniem łóżek w szpitalach. "Obłożenie łóżek na dzień wczorajszy wynosi ponad 34,5 tys., łóżek respiratorowych mamy zajętych ponad 3,3 tys. Te parametry zajętości, które są mniej więcej na poziomie zbliżającym się do 80 proc., są już parametrami można powiedzieć niebezpiecznymi" - oświadczył.

Minister dodał, że dystrybucja łóżek w poszczególnych regionach i ich zajętości nie jest jednolita - są regiony, które mają sytuację względnie bezpieczną, ale też i takie regiony gdzie "napięcia są bardzo duże". (PAP)

Autorzy: Karol Kostrzewa, Edyta Roś, Rafał Białkowski