Rozmowy Kukiz'15 z przedstawicielami resortów zdrowia i rolnictwa w sprawie konopi

2021-04-12 07:36 aktualizacja: 2021-04-12, 11:37
Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko. Fot. PAP/Mateusz Marek
Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko. Fot. PAP/Mateusz Marek
W piątek spotkam się z przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa i Zdrowia, aby "dopiąć" projekty ustaw dotyczące hodowli konopi siewnych i medycznych - mówił PAP poseł Kukiz'15-Demokracja Bezpośrednia Jarosław Sachajko. Kukiz'15 chce także szukać poparcia PiS ws. projektu dot. referendów lokalnych.

Poseł Sachajko ze strony Kukiz'15 rozmawia z przedstawicielami PiS ws. poparcia projektów jego ugrupowania. Jego partnerem w tych rozmowach jest przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber. Do tej pory "dopięta" została ustawa antykorupcyjna, która zakłada m.in. że osoby skazane za korupcję będą miały zakaz pracy oraz zajmowania funkcji m.in. w instytucjach publicznych.

"W piątek te rozmowy będą kontynuowane. Mają być na nim przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwa Zdrowia i mamy dopiąć dwie ustawy konopne, czyli dotyczące konopi siewnych i medycznych" - powiedział PAP polityk Kukiz'15.

W projekcie dotyczącym konopi siewnych chodzi o to, aby m.in. ułatwić ich uprawę

Jak tłumaczy Sachajko, w projekcie dotyczącym konopi siewnych chodzi o to, aby ułatwić ich uprawę oraz podnieść próg substancji psychoaktywnych THC z 0,2 do 0,3 proc., aby rolnicy nie obawiali się tego, że za przekroczenie o 0,01 proc. już stawali się przestępcami. 

Z kolei w przypadku konopi medycznych jego ugrupowanie proponuje, aby były one uprawiane w Polsce, w krajowych instytutach badawczych, które mają odpowiednie warunki, a nie - jak jest obecnie - były importowane z Kanady, Izraela, czy Holandii.

"Wydaje się, że jest w tej chwili na to zgoda, dlatego w piątek będzie spotkanie już z konkretnymi ministrami i mam nadzieję, że dopniemy te dwie ustawy" - podkreśla poseł. 

Sachajko ma także w piątek rozmawiać ze Schreiberem ws. ustawy dotyczącej referendów lokalnych, która miałaby ułatwić ich organizację i przeprowadzenie, ale żeby referenda odbywały się w ważnych sprawach dla lokalnej społeczności. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

mst/