Rozpoczęły się pierwsze szczepienia w punktach drive-thru w Polsce

2021-04-15 14:23 aktualizacja: 2021-04-15, 18:24
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk
Znakomita większość pacjentów jest rozsądna i podchodzi do takich sytuacji w sposób roztropny - powiedział w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk, pytany o ewentualne kontrole czasu pozostawania pacjentów na parkingu po szczepieniach w punkcie drive-thru.

Resort zdrowia opublikował we wtorek na swych stronach wytyczne dot. organizacji punktów drive-thru realizujących szczepienia przeciwko COVID-19. Szczepienia w punktach drive-thru mają rozpocząć się w czwartek.

Lokalizacja punktów szczepień drive-thru

Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronach resortu zdrowia, punkty drive-thru powinny być zlokalizowane w miejscach z odpowiednio dużą powierzchnią na parkingi dla pojazdów, tak żeby każdemu pacjentowi zapewnić swobodne warunki do przemieszczania się i parkowania na poszczególnych etapach procesu szczepienia. Według wytycznych po zaszczepieniu pacjent odjeżdża na parking "poszczepienny", kierowca powinien czekać minimum 20 min. przed opuszczeniem punktu DT. Po odczekaniu wymaganego czasu, pacjent opuszcza teren punktu DT.

Dworczyk został zapytany podczas konferencji prasowej, czy ktoś - np. policja lub żandarmeria - upewnia się, że pacjenci pozostają wymagane 20 minut na parkingu "poszczepiennym".

"Policji, żandarmerii i innych służb tam nie ma. Za organizację punktu szczepień jest odpowiedzialny punkt prowadzący działalność leczniczą, który go organizuje. Jestem przekonany, że każdy z punktów drive-thru, który jest lub będzie w kolejnych dniach i tygodniach uruchamiany, będzie zorganizowany w taki sposób, że również nad tym będą czuwać pracownicy punktów" - mówił szef KPRM.

Zdaniem Dworczyka, "znakomita większość pacjentów jest rozsądna i podchodzi do takich sytuacji w sposób roztropny".(PAP)

autor: Iwona Pałczyńska

kgr/