“Te zasady do tej pory były obwarowane nieco mocniejszymi restrykcjami. Teraz je rozluźniamy, bo jesteśmy na tym etapie szczepienia, na którym trzeba odpowiadać na aktualną sytuację, dostosowując się też do aktualnych możliwości jeśli chodzi o dostęp i liczbę preparatów” - dodał.
Podkreślił, że realizując wytyczne premiera Mateusza Morawieckiego, rząd przyspiesza z jednej strony zapisy na konkretne terminy szczepień, a z drugiej strony zmienia też system tak, żeby elastycznie dostosowywał się do aktualnej sytuacji, aby Polacy jak najłatwiej mogli się szczepić.(PAP)
kgr/