W najbliższych tygodniach Komisja Europejska zajmie się oceną Krajowych Planów Odbudowy

2021-05-06 07:41 aktualizacja: 2021-05-06, 11:58
Zdjęcie zrobione z Lensbaby przedstawia europejskie flagi przed siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli, Belgia. Fot. PAP/ EPA / OLIVIER HOSLET
Zdjęcie zrobione z Lensbaby przedstawia europejskie flagi przed siedzibą Komisji Europejskiej w Brukseli, Belgia. Fot. PAP/ EPA / OLIVIER HOSLET
Po przekazaniu przez rządy państw unijnych Krajowych Planów Odbudowy Komisja Europejska zajmie się ich oceną. Następnie plany trafią do Rady UE, która musi je ostatecznie zaakceptować.

Jak dotąd 14 krajów unijnych przekazało KE Krajowe Plany Odbudowy. Są one wymogiem dla otrzymania w przyszłości środków z wartego 750 mld euro funduszu odbudowy.

Po ich otrzymaniu Komisja będzie miała dwa miesiące na wydanie opinii. Termin ten może być jednak wydłużony w razie konieczności za zgodą obu stron. W tym okresie KE może się zwracać do kraju z prośbą o wyjaśnienia lub dodatkowe informacje dotyczące treści planu.

Po wydaniu przez KE pozytywnej opinii Krajowy Plan Odbudowy trafia do Rady UE. W przypadku oceny negatywnej kraj będzie musiał przygotować nowy plan.

Po pozytywnej opinii KE Rada musi wydać ostateczną zgodę na przyjęcie każdego z 27 dokumentów

To otworzy drogę do wypłaty pierwszych środków z funduszu przy założeniu, że jednocześnie wszystkie kraje członkowskie ratyfikują decyzję dotyczącą nowych zasobów własnych UE.

"Jest to procedura, która nigdy wcześniej w historii UE nie miała miejsca. Dlatego w jej trakcie mogą pojawić się kwestie, które na bieżąco będą rozwiązywane przez Komisję Europejską i unijną prezydencję w Radzie" - powiedział PAP jeden z dyplomatów.

Ratyfikacja decyzji dotyczącej zasobów własnych we wszystkich państwach członkowskich i przyjęcie KPO otwiera drogę dla kraju członkowskiego do otrzymania pierwszych środków z funduszu odbudowy, określanych jako zaliczki. Te mają być wypłacone w ciągu dwóch miesięcy od momentu zatwierdzenia KPO.

Płatności zaliczkowe, ustalone na 13 proc. całkowitej kwoty przydzielonej państwom członkowskim, zostaną udostępnione tak szybko, aby zapewnić jak najszybsze dotarcie finansowania z funduszu tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.

Pieniądze z funduszu odbudowy mają być dostępne w postaci dotacji i pożyczek

 Do finansowania kwalifikują się krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności, które dotyczą najważniejszych dziedzin polityki UE, tj. zielonej transformacji (z uwzględnieniem bioróżnorodności), transformacji cyfrowej, spójności gospodarczej i konkurencyjności, a także spójności społecznej i terytorialnej.

Finansowanie można także otrzymać na realizację projektów, które dotyczą instytucjonalnej reakcji na kryzys i zapewniają wsparcie w przygotowaniu się do niego, oraz projektów dotyczących polityki względem dzieci i młodzieży, w tym kształcenia i umiejętności.

W każdym planie krajowym co najmniej 37 proc. budżetu ma być przeznaczone na klimat, a co najmniej 20 proc. na działania w dziedzinie cyfryzacji. Plany muszą również mieć trwałe skutki społeczne i gospodarcze, mają obejmować kompleksowe reformy i solidne pakiety inwestycyjne oraz nie mogą znacząco utrudniać realizacji celów środowiskowych.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)

liv/