Jak dotąd 14 krajów unijnych przekazało KE Krajowe Plany Odbudowy. Są one wymogiem dla otrzymania w przyszłości środków z wartego 750 mld euro funduszu odbudowy.
Po ich otrzymaniu Komisja będzie miała dwa miesiące na wydanie opinii. Termin ten może być jednak wydłużony w razie konieczności za zgodą obu stron. W tym okresie KE może się zwracać do kraju z prośbą o wyjaśnienia lub dodatkowe informacje dotyczące treści planu.
Po wydaniu przez KE pozytywnej opinii Krajowy Plan Odbudowy trafia do Rady UE. W przypadku oceny negatywnej kraj będzie musiał przygotować nowy plan.
Po pozytywnej opinii KE Rada musi wydać ostateczną zgodę na przyjęcie każdego z 27 dokumentów
To otworzy drogę do wypłaty pierwszych środków z funduszu przy założeniu, że jednocześnie wszystkie kraje członkowskie ratyfikują decyzję dotyczącą nowych zasobów własnych UE.
"Jest to procedura, która nigdy wcześniej w historii UE nie miała miejsca. Dlatego w jej trakcie mogą pojawić się kwestie, które na bieżąco będą rozwiązywane przez Komisję Europejską i unijną prezydencję w Radzie" - powiedział PAP jeden z dyplomatów.
Ratyfikacja decyzji dotyczącej zasobów własnych we wszystkich państwach członkowskich i przyjęcie KPO otwiera drogę dla kraju członkowskiego do otrzymania pierwszych środków z funduszu odbudowy, określanych jako zaliczki. Te mają być wypłacone w ciągu dwóch miesięcy od momentu zatwierdzenia KPO.
Płatności zaliczkowe, ustalone na 13 proc. całkowitej kwoty przydzielonej państwom członkowskim, zostaną udostępnione tak szybko, aby zapewnić jak najszybsze dotarcie finansowania z funduszu tam, gdzie jest najbardziej potrzebne.
Pieniądze z funduszu odbudowy mają być dostępne w postaci dotacji i pożyczek
Do finansowania kwalifikują się krajowe plany odbudowy i zwiększania odporności, które dotyczą najważniejszych dziedzin polityki UE, tj. zielonej transformacji (z uwzględnieniem bioróżnorodności), transformacji cyfrowej, spójności gospodarczej i konkurencyjności, a także spójności społecznej i terytorialnej.
Finansowanie można także otrzymać na realizację projektów, które dotyczą instytucjonalnej reakcji na kryzys i zapewniają wsparcie w przygotowaniu się do niego, oraz projektów dotyczących polityki względem dzieci i młodzieży, w tym kształcenia i umiejętności.
W każdym planie krajowym co najmniej 37 proc. budżetu ma być przeznaczone na klimat, a co najmniej 20 proc. na działania w dziedzinie cyfryzacji. Plany muszą również mieć trwałe skutki społeczne i gospodarcze, mają obejmować kompleksowe reformy i solidne pakiety inwestycyjne oraz nie mogą znacząco utrudniać realizacji celów środowiskowych.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
liv/