„Wygląda dobrze! Skuteczność szczepionki BioNTech/Pfizer dla wariantu B.1.351 (z RPA) spada do 75 proc. (przy prawie 90 proc. skuteczności dla B.1.1.7 z Wielkiej Brytanii), jednak utrzymuje się prawie pełna ochrona przed ciężką postacią choroby i śmiercią” – napisał na Twitterze prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Małopolskie Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Specjalista powołuje się na opublikowane przez „New England Journal of Medicine” badania dotyczące efektywności preparatu Pfizera. Przeprowadzono je w Katarze, gdzie w grudniu 2020 r. rozpoczęto szczepienie powszechne przeciwko COVID-19. W pierwszych miesiącach 2021 r. w kraju tym rozpowszechniły się warianty z RPA i Wielkiej Brytanii.
W Katarze w okresie od 23 lutego do 18 marca 2021 50 proc. zakażeń przypadało na wariant B.1.1.7., a 44,5 proc. na wariant B.1.351 (z RPA). W pierwszych tygodniach marca najbardziej rozpowszechniał się wariant pochodzący z Wielkiej Brytanii, potem dominował wariant pochodzący z RPA.
W przypadku wariantu wykrytego po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii (B.1.1.7.) po 14. i więcej dniach efektywność szczepionki wyniosła 89,5 proc., a w przypadku wariantu B.1.351 – 75 proc.
Trzecia dawka Moderny daje odporność przed nowymi mutacjami
Z innych badań przeprowadzonych przez firmę Moderna wynika, że jej preparat w trzeciej dawce okazał się skuteczny wobec wariantów południowoafrykańskiego, jak i brazylijskiego (P.1.).
„Opublikowano pierwsze wyniki badania drugiej fazy, bezpieczeństwa i efektywności trzeciej dawki szczepionki Moderny, uwzględniającej nowe warianty koronawirusa, w tym południowoafrykański B.1.351 i brazylijski P.1. Trzecia dawka jest skuteczna i bezpieczna” – pisze na Twitterze dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Badanie to przeprowadzono na grupie 40 ochotników. Wykorzystano w nich stosowaną obecnie szczepionkę (podawaną w dwóch dawkach) oraz nową jej wersję, bardziej przystosowaną do ochrony przed nowymi wariantami koronawirusa. Nowa wersja preparatu mogłaby być podawana jako trzecia, przypominająca dawka. Jednak żaden kraj nie podjął jeszcze decyzji w tej sprawie. (PAP)
io/