Szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli debata prezydentów Polski, Rumunii, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech, Słowacji, Bułgarii i Węgier będzie - jak podkreśla szef BBN - będzie okazją do wypracowania wspólnego stanowiska na szczyt NATO, który zaplanowano na czerwiec.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że pobyt w Rumunii prezydent rozpocznie od oficjalnej wizyty dwustronnej, w czasie której spotka się zarówno z prezydentem Klausem Iohannisem, jak i premierem Florinem Citu oraz przewodniczącymi obu izb rumuńskiego parlamentu.
Podczas spotkań prezydentowi będzie towarzyszył szef MON Mariusz Błaszczak
Szczerski wskazał, że poza kwestiami bezpieczeństwa, rozmowy prezydenta z władzami Rumunii będą dotyczyły Inicjatywy Trójmorza w perspektywie zaplanowanego na lipiec szczytu w Sofii. Rumunia była organizatorem szczytu Inicjatywy Trójmorza w 2018 r.
"Dziś jesteśmy u progu rozpoczęcia funkcjonowania Funduszu Odbudowy UE, czyli uruchomienia dużych środków, które mają być wydatkowane na pobudzenie gospodarek europejskich po pandemii koronawirusa. W tym kontekście Trójmorze i koncepcja budzenia gospodarek poprzez inwestycje publiczne, infrastrukturalne, nabiera ogromnego znaczenia" - powiedział Szczerski.
Jak zaznaczył, "prezydent poruszy sprawę tego, jak wpisać Inicjatywę Trójmorza w plany pobudzenia gospodarek po pandemii, jak koordynować aktywność Polski i Rumunii w tym zakresie, jakie inwestycje będą prowadzone wspólnie". Dodał, że "osią, która łączy Polskę i Rumunię jest oczywiście Via Carpatia".
"Prezydent będzie też rozmawiał z władzami Rumunii o współpracy transatlantyckiej i o tym jak Polska i Rumunia może wpisać się w plany prezydenta Joe Bidena, jeśli chodzi o ożywienie relacji amerykańsko-europejskich, w tym także w zakresie transformacji energetycznej i klimatycznej. Prezydent będzie mówi m.in. o niedawnym szczycie klimatycznym, w którym na zaproszenie prezydenta USA uczestniczył" - powiedział Szczerski.
Rozmowy dotyczyć będą też - dodał - sytuacji w rejonie Morza Czarnego, na Ukrainie, w Mołdawii
Wizyta polskiego prezydenta w Rumunii rozpocznie się w poniedziałek przed południem od ceremonii oficjalnego powitania w Pałacu Cotroceni w Bukareszcie przez prezydenta Klausa Iohannisa.
Następnie odbędzie się rozmowa w "cztery oczy" prezydentów, a po niej rozmowy plenarne delegacji polskiej i rumuńskiej pod przewodnictwem prezydenta Dudy i prezydenta Iohannisa. W południe, po zakończeniu rozmów, zaplanowane jest spotkanie prezydentów z mediami.
Po rozmowach z Pałacu Cotroceni prezydent Duda złoży wieniec przed Grobem Nieznanego Żołnierza a następnie uda się na spotkanie z premierem Rumunii Florinem Citu. Po rozmowie z szefem rumuńskiego rządu, prezydent będzie rozmawiał w siedzibie rumuńskiego parlamentu z przewodniczącym Senatu Rumunii i przewodniczącym Izby Deputowanych Rumunii.
Po południu prezydenci Duda i Iohannis wezmą udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki organizowanym w formule online.
Z kolei we wtorek w Smardan prezydenci Duda i Iohannis wezmą udział w ćwiczeniach wojskowych "Justice Sword 21". Prezydent Duda spotka się ponadto z polskimi żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniach.
Minister obrony narodowej, który wchodzi w skład prezydenckiej delegacji, spotka się ze swoim rumuńskim odpowiednikiem. Błaszczak spotka się też z żołnierzami polskiego kontyngentu wchodzącego w skład wielonarodowego batalionu sił tFP (dopasowanej wysuniętej obecności) NATO stacjonującego w Rumunii.
Szef MON i minister obrony Rumunii Nicolae-Ionel Ciuca wręczą żołnierzom polskie i rumuńskie odznaczenia. Wraz z prezydentem szef MON będzie na poligonie obserwował desant polskich skoczków z 6. Brygady Powietrznodesantowej uczestniczących w Swift Response – jednym z ćwiczeń powiązanych z amerykańskimi manewrami Defender-Europe 21; a także działania stacjonujących w Rumunii polskich żołnierzy biorących udział w ćwiczeniu Justice Sword.
Poniedziałkowe spotkanie Bukareszteńskiej Dziewiątki odbędzie się w perspektywie zaplanowanego na połowę czerwca w Brukseli szczytu NATO
Szef BBN podkreślił, że chodzi o "zaakcentowanie stanowiska grupy państw wschodniej flanki NATO na pierwszym szczycie Sojuszu z udziałem prezydenta USA Joe Bidena".
Soloch zwrócił uwagę, że data spotkania Bukareszteńskiej Dziwiątki – 10 maja – zbiega się z największym tegorocznym ćwiczeniem z udziałem sojuszników – organizowanymi przez USA manewrami Defender-Europe 21. "Istotna część ćwiczenia będzie przebiegać na terytorium Rumunii. Pobyt polskiej delegacji zbiegnie się z częścią ćwiczenia, w której wezmą udział także polscy żołnierze – skoczkowie z 6. Brygady Powietrznodesantowej będą ćwiczyli przerzut z Amerykanami, Niemcami i Holendrami" – zaznaczył.
W tegorocznym ćwiczeniu Defender-Europe, weźmie udział ponad 30 tys. żołnierzy z USA, krajów sojuszniczych i partnerskich. Odbędzie się ono na terenie 12 państw, od krajów bałtyckich po Afrykę.
"Niezamierzenie wyszedł także kontekst niedawnych manewrów i demonstracji siły przez Rosję przy granicy z Ukrainą" – zaznaczył Soloch.
"Nasz prezydent - myślę, że także nasi partnerzy z Dziewiątki – będzie akcentował konieczność dalszego wzmacniania NATO, przede wszystkim adaptacji wojskowej Sojuszu, również w związku z agresywną polityką rosyjską, i potrzebę zacieśnienia więzi transatlantyckich. Będzie to okazja dla państw B-9, by zademonstrować własny wkład w bezpieczeństwo regionu" – powiedział szef BBN.
Spotkanie ma mieć charakter hybrydowy – prezydenci Polski i Rumunii spotkają się w Bukareszcie osobiście, pozostali przywódcy wezmą udział w spotkaniu w formule online.(PAP)
Autor: Marzena Kozłowska, Jakub Borowski
liv/