W czwartek pod pomnikiem rtm. Witolda Pileckiego na warszawskim Żoliborzu odbyły się uroczystości upamiętnienia 120. rocznicy jego urodzin.
Według ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka, Pilecki to jeden z najodważniejszych ludzi w historii państwa i narodu polskiego. "Jeśli spokojnie pochylimy się nad dziejami państwa polskiego i nad historią narodu polskiego, to musimy dojść do przekonania, że ludziom takim, jak rtm. Witold Pilecki zawdzięczamy nasze istnienie i nasz byt również dzisiaj w niepodległym państwie, suwerennym narodzie" - podkreślił. W ocenie Czarnka "Polska ze względu na swoje geopolityczne położenie od 10 wieków, mogła istnieć i rozwijać się także w tym tragicznym XX wieku tylko dlatego, że miała tak wiernych i dzielnych synów o tak niebywałej odwadze, jak rtm. Pilecki". "Tę odwagę musimy pokazywać młodym pokoleniom" - dodał.
"Miłość ojczyzny najwyższym prawem"
"120 lat temu przyszedł na świat jeden z najznamienitszych synów narodu polskiego, jeden z najodważniejszych rycerzy niepodległej Rzeczpospolitej" - mówił szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
Jak dodał, "rotmistrz Witold Pilecki przez całe życie wierny był tej zapisanej przez wieki w dziejach maksymie miłość ojczyzny najwyższym prawem". "Był Witold Pilecki wierny hasłu, które znajduje się na sztandarach Wojska Polskiego wolnego i dumnego - bóg, honor, ojczyna, ale był też rtm. Pilecki uosobieniem trzech cnót, które wyznaczają drogę chrześcijan ludzi wolnych i wierzących głęboko. Był człowiekiem, dla którego trzy cnoty, wiara nadzieja i miłość były najważniejsze, były drogowskazem" - dodał.
Dyrektor Instytutu Pileckiego Wojciech Kozłowski mówił, że "z punktu widzenia obecnego pokolenia Witold Pilecki jest przede wszystkim zobowiązaniem, abyśmy o nim opowiadali w kontekście polskiego doświadczenia dwóch totalitaryzmów". "Rzucił on wyzwanie obu totalitaryzmom i nie bał się politycznego zła" - dodał. Dyrektor poinformował, że instytutowi odkrył metrykę chrztu Pileckiego, która była w archiwach rosyjskich. "Stwierdza ona, że 30 kwietnia 1901 r. według kalendarza juliańskiego Witold Pilecki przyszedł na świat, a więc 13 maja 1901 r. według obecnego kalendarza" - wyjaśnił.
Przedstawiciel biskupa polowego WP Ks. Komandor Janusz Bąk, ks. Jan Sikorski i ks. Paweł Piotrowski odmówili wspólnie modlitwę.
Wiązanki pod pomnikiem Pileckiego złożyli m.in. zastępca prezesa IPN Krzysztof Szwagrzyk, szef kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarczyk w imieniu marszałek Elżbiety Witek, Szef UdSKiOR złożył wieniec w imieniu premiera Mateusza Morawieckiego.
Jan Józef Kasprzyk podczas uroczystości uhonorował dzieci rotmistrza - Zofię Pilecką-Optułowicz i Andrzeja Pileckiego medalami "Pro Bono Poloniae" za upowszechnianie wiedzy o historii walk niepodległościowych i krzewienie postaw patriotycznych w Polsce oraz poza granicami kraju.
Witold Pilecki ps. Witold urodził się 13 maja 1901 r. w Ołońcu w północnej Rosji, dokąd jego rodzina została przesiedlona w ramach represji za udział w powstaniu styczniowym. Od 1910 r. mieszkał i uczył się w Wilnie. Maturę zdał w 1921 r.
W latach 1918-21 służył w Wojsku Polskim, biorąc udział w wojnie polsko-bolszewickiej (walczył m.in. w bitwie warszawskiej). W 1939 r. wziął udział w kampanii wrześniowej, a po jej zakończeniu przedostał się do Warszawy, gdzie stał się jednym z organizatorów konspiracyjnej Tajnej Armii Polskiej.
Uciekł z Auschwitz
W 1940 r. podczas łapanki w Warszawie pozwolił się aresztować, by przedostać się do niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz i zdobyć informacje o panujących tam warunkach. "Był głównym inicjatorem konspiracji w obozie. Opracowywał sprawozdania przesłane później do dowództwa w Warszawie i dalej na Zachód. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r. zdołał uciec z obozu wraz z dwoma współwięźniami.
W latach 1943-44 Pilecki służył w oddziale III Kedywu KG AK i wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Po jego upadku trafił do niewoli niemieckiej w oflagu VII A w Murnau, a następnie dołączył do 2. Korpusu Polskiego we Włoszech. Na rozkaz gen. Władysława Andersa wrócił do Polski, aby rozpocząć zbieranie informacji wywiadowczych o sytuacji w Polsce, w tym o żołnierzach AK i 2 Korpusu więzionych w obozach NKWD i deportowanych do Rosji.
W 1947 r. został aresztowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i osadzony w więzieniu mokotowskim. Niecały rok później Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał go na śmierć. Wyrok wykonano 25 maja 1948 r. (jego unieważnienie nastąpiło dopiero w 1991 r.). Ciało rtm. Pileckiego do dziś nie zostało odnalezione.
Witold Pilecki został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1995) i Orderem Orła Białego (2006). (PAP)
Autorka: Olga Łozińska
mmi/