"Ważne jest, aby upewnić się, że wspólnota Danii, Grenlandii oraz Wysp Owczych, Stany Zjednoczone, a także NATO odgrywają kluczową rolę w Arktyce" - powiedziała dziennikarzom po spotkaniu Frederiksen.
Dania jest jedynym państwem, które jest jednocześnie członkiem NATO, UE oraz Rady Arktycznej.
Innym podjętym podczas amerykańsko-duńskich rozmów tematem był klimat. "Amerykanie są zainteresowani tym, co robimy w Danii w związku z zieloną transformacją. W przyszłości czeka to również USA" - podkreśliła duńska premier.
Rozmawiano także o konieczności podzielenia się szczepionkami przeciwko Covid-19 z innymi krajami.
Blinken spotkanie z premier Danii określił na Twitterze jako "świetne": "Oczekujemy zacieśnienia partnerstwa w zakresie wspólnych celów, w tym zwalczania kryzysu klimatycznego, wzmocnienia współpracy obronnej, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego oraz partnerstwa w Arktyce" - napisał.
Blinken podczas jednodniowej wizyty w Kopenhadze spotkał się z szefem MSZ Danii, a także przedstawicielami władz Grenlandii oraz Wysp Owczych. Dla tych związanych z Danią terytoriów ważne w rozmowach z USA były przede wszystkim kwestie handlowe.
Blinken na audiencji u Małgorzaty II
Szef amerykańskiej dyplomacji został również przyjęty przez królową Danii Małgorzatę II oraz następcę tronu księcia Fryderyka. Audiencja u monarchy komentowana jest w duńskich mediach jako dyplomatyczna "sztuka małych sygnałów".
W 2019 roku były prezydent USA Donald Trump złożył Danii ofertę kupna Grenlandii, która została przez premier Frederiksen uznana za "niepoważną". Następnie wizyta Trumpa w Kopenhadze została odwołana, a na Grenlandii otwarto amerykański konsulat. Mimo dyplomatycznych zgrzytów, latem zeszłego roku Danię odwiedził poprzedni sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Wówczas nie złożył on jednak wizyty królowej.
Według komentatora telewizji TV 2 Torstena Jansena mimo, że na stanowisku prezydenta USA Donalda Trumpa zastąpił Joe Biden, to zainteresowanie Amerykanów Grenlandią nie zmieniło się.
"Stany Zjednoczone nie są już jednym mocarstwem zainteresowanym Grenlandią oraz Arktyką. Zmiany klimatyczne powodują topnienie lodu, a to stwarza nowe możliwości żeglugi czy wydobycia surowców. Rosja i Chiny chcą zwiększyć tam swoje wpływy" - zauważa Jansen.
Sekretarz stanu USA złożył wizytę w Kopenhadze w związku z posiedzeniem Rady Arktycznej, zaplanowaną na 18-19 maja na Islandii. Przewodnictwo w tej organizacji na dwa lata objąć ma Rosja. Następnie Blinken ma odwiedzić Grenlandię.
Duńska Służba Wywiadu Wojskowego napisała w raporcie za 2020 rok, że chęć wytyczenia nowych granic w Arktyce może powodować napięcia i konflikty, zburzyć światowy porządek, zagrażając bezpieczeństwu Danii.
W lutym duński parlament zgodził się na wzmocnienie obecności wojska w Arktyce oraz na Północnym Atlantyku. Porozumienie rządu z opozycją przewiduje m.in. przywrócenie radarów na Wyspach Owczych oraz budowę dronów.
Daniel Zyśk (PAP)
io/