Rząd chce wspierać polskie rzemiosło po pandemii

2021-05-19 14:17 aktualizacja: 2021-05-19, 16:51
Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Fot. PAP/Maciej Kulczyński
Polski Inkubator Rzemiosła wskrzesi popyt na różnego rodzaju projekty i usługi rzemieślnicze - oceniła wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk. Wg niej pandemia COVID-19 pokazuje, jak ważne jest zabezpieczenie strategii przemysłowej polskich produktów i usług, czemu ma służyć program.

"Przyjęcie projektu uchwały przez Radę Ministrów świadczy o kolejnym kroku w stronę polskich przedsiębiorców, a szczególnie małych i średnich firm, bo rzemiosło w Polsce to przede wszystkim rodzime firmy" - powiedziała PAP wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk, odnosząc się do zatwierdzonej w środę przez rząd uchwały ws. programu Polski Inkubator Rzemiosła.

Celem programu jest wsparcie rozwoju branży rzemieślniczej

Jak podkreśliła Semeniuk, której resort opracował projekt, chodzi o to, by "wskrzesić popyt społeczny" na różnego rodzaju projekty i usługi rzemieślnicze. "A tym samym również wspomagać podnoszenie kwalifikacji i specjalizacji poszczególnych zakładów rzemieślniczych o te kierunki, które wymusiła na nas pandemia" - powiedziała wiceminister. Wymieniła w tym kontekście transformację cyfrową, sprzedaż internetową oraz "relacje między klientem a przedsiębiorcą w środowiskach rzemieślniczych".

Zwróciła też uwagę na otwarcie na młodocianych pracowników, którzy "często czują się niedocenieni, a dzięki temu programowi będą mogli ubiegać się od swoich mistrzów w dualnym systemie kształcenia o dodatkowe środki finansowe, które będą spożytkowane na poszerzanie ich wiedzy i horyzontów w danych zawodach".

Semeniuk wyraziła zadowolenie, że projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez rząd. "Pandemia pokazuje, jak ważne jest zabezpieczenie strategii przemysłowej polskich produktów i usług. Ten program ma temu służyć" - podkreśliła.

Wiceminister zwróciła uwagę, że na budżet programu przeznaczono 100 mln zł, a strategia rozpisana jest na kilka lat. "Startując w tym roku z Inkubatorem, chcielibyśmy zobaczyć, jakie będzie zainteresowanie rzemiosłem; chcemy również pobudzić to zainteresowanie" - stwierdziła.

Odnosząc się do kluczowych elementów programu, wskazała na dofinansowanie młodocianych pracowników - "tym samym podwyższanie świadomości wśród młodych do posiadania fachu w ręku, który może iść równolegle do wyższego wykształcenia i zdobywania kolejnych stopni naukowych".

Zdaniem Semeniuk ważne jest też dostosowanie sektora MŚP do wyzwań, z którymi nasz kraj musi zmierzyć się w ramach transformacji cyfrowej, będącej elementem zarówno Krajowego Planu Odbudowy, jak i Polskiego Ładu. "Kolejna ważna kwestia to podwyższanie świadomości społecznej dot. samego rzemiosła i jego istoty w strategii przemysłowej" - wskazała.

Rzemieślnicy będą mogli otrzymać dotacje

Narodowy Instytut Wolności, który jest operatorem Polskiego Inkubatora Rzemiosła, przygotowuje otwarty konkurs, w ramach którego będzie można składać wnioski na dofinansowanie. "W ramach otwartych konkursów, po przejściu kryterium formalnego i merytorycznego, izba rzemieślnicza, dyrektor cechu, zrzeszeni w cechu rzemieślnicy będą mogli otrzymać dotacje" - wyjaśniła Semeniuk.

Wiceszefowa MRPiT liczy, że w drugiej połowie tego roku pieniądze trafią do rzemieślników. "Konkurs rozpocznie się pod koniec II kwartału, w III kwartale nastąpi jego rozstrzygnięcie i realizacja poszczególnych zadań" - zapowiedziała. Dodała, że choć program rozpisany jest do 2030 r., "możliwa jest elastyczna jego zmiana i dostosowanie do potrzeb rzemieślników". (PAP)

Autorka: Magdalena Jarco

mmi/