Strzeżek: odejście Maksymowicza to nauczka, żeby nie wypychać ze Zjednoczonej Prawicy wartościowych autorytetów

2021-05-20 10:59 aktualizacja: 2021-05-20, 12:08
Zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek. Fot. PAP/Rafał Guz
Zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek. Fot. PAP/Rafał Guz
Odejście prof. Wojciecha Maksymowicza do Polski 2050 to nauczka, żeby nie wypychać ze Zjednoczonej Prawicy tak wartościowych autorytetów - ocenił w rozmowie z PAP w czwartek zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek.

Wojciech Maksymowicz, dotychczasowy polityk Porozumienia, były wiceszef resortu nauki, poseł niezrzeszony poinformował w czwartek o tym, że przechodzi do koła parlamentarnego Polska 2050.

Zastępca rzecznika Porozumienia Jan Strzeżek podkreślił, że ugrupowanie zostało wcześniej poinformowane przez Maksymowicza o jego decyzji. "Byliśmy poinformowani o decyzji pana ministra Maksymowicza, rozumiemy ją, choć jest ona oczywiście dla nas przykra" - powiedział Strzeżek.

"To powinna być dla wszystkich nauczka, żeby nie wypychać ze Zjednoczonej Prawicy tak wartościowych autorytetów jak prof. Maksymowicz, który w ostatnich tygodniach był bezpardonowo atakowany" - dodał wicerzecznik Porozumienia Jarosława Gowina.

Wojciech Maksymowicz w przeszłości był ministrem zdrowia w rządzie Jerzego Buzka, a także członkiem Partii Centrum oraz PO. W 2013 r. zrezygnował z członkostwa w PO i dołączył do inicjatywy Jarosława Gowina - najpierw Polski Razem, potem Porozumienia. W rządzie premiera Mateusza Morawieckiego pełnił funkcję wiceszefa resortu nauki od lipca 2019 do listopada 2020 r.

W kwietniu 2021 r. resort zdrowia poinformował o wszczęciu kontroli na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w sprawie eksperymentów medycznych z zakresu neurochirurgii, w których rzekomo miało dochodzić do wykorzystywania płodów ludzkich pod nadzorem prof. Maksymowicza. Wówczas Maksymowicz zaprzeczył tym doniesieniom i odszedł z klubu PiS.

"Oświadczam, że nigdy ja, ani mój zespół nie prowadził eksperymentów na płodach, ani nie prowadził badań na żywych płodach ludzkich, ani na zwłokach płodów pochodzących z aborcji" - podkreślił poseł. "Dla mnie życie ludzkie jest najwyższą wartością" - zapewniał.

Od kwietnia tego roku Maksymowicz, będąc członkiem Porozumienia Jarosława Gowina, pozostawał posłem niezrzeszonym. (PAP)

autor: Mateusz Roszak

dors/