Od 2015 roku nakłady na wsparcie seniorów wzrosły dziesięciokrotnie

2021-05-20 13:59 aktualizacja: 2021-05-20, 21:48
Fot.  PAP/Tytus Żmijewski
Fot. PAP/Tytus Żmijewski
Nakłady na wsparcie seniorów i szeroko rozumianą politykę senioralną od 2015 r. wzrosły dziesięciokrotnie, dziś to ponad 36 mld zł. - wskazywał w czwartek w Sejmie wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Jak mówił, w okresie rządów PiS najniższe emerytury wzrosły o ponad 42 proc.

Wiceszef resortu rodziny przedstawił w Sejmie informację w sprawie działań podejmowanych na rzecz seniorów, w szczególności zmierzających do poprawy warunków życia i aktywności społecznej osób starszych. Wnioskowali o to posłowie PiS.

Szwed podkreślił, że rząd od samego początku bardzo mocno wspiera działania na rzecz osób starszych. Jak mówił, działania te oparto na dwóch filarach - poprawie bezpieczeństwa finansowego i poprawie usług dotyczących seniorów oraz ich aktywizacji.

Wiceminister przypomniał m.in. o przywróceniu wieku emerytalnego - 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. "Pozostawiliśmy pracownikom możliwość wyboru przejścia na emeryturę i to chcemy utrzymać, aby decyzja przejścia na emeryturę była decyzją pracownika" - oświadczył Szwed.

Dodał, że okresie rządów PiS najniższe emerytury wzrosły o ponad 42 proc.

W postaci 13 emerytury  do emerytów i rencistów trafiło 36 mld zł.

"Bardzo ważnym instrumentem, który wprowadziliśmy była tak zwana 13 emerytura, czyli coroczne świadczenie dla wszystkich emerytów i rencistów w wysokości najniższej emerytury, które jest na stałe wpisane w ustawę" - zaznaczył wiceminister. Zwrócił uwagę, że w ciągu trzech lat funkcjonowania tego programu do emerytów i rencistów trafiło prawie 36 mld zł.

Szwed przypomniał, że w tym roku dodatkowo zostanie wypłacona 14 emerytura. Na ten cel - jak dodał - przeznaczonych jest ponad 10 mld zł.

Wiceminister podkreślił, że nakłady na wsparcie seniorów i szeroko rozumianą politykę senioralną od 2015 r. wzrosły dziesięciokrotnie. Dzisiaj tylko w tych trzech działaniach przeznaczamy na politykę senioralną prawie 36 mld zł, w 2015 r. było to 3,6 mld" - wskazał.

Przypomniał też o programie "Mama 4 plus", czyli emeryturze dla osób, które wychowały co najmniej czwórkę dzieci i nie nabyły prawa do świadczenia emerytalnego. Szwed przekazał, że z tego rozwiązania korzysta ponad 70 tys. osób. Łączna kwota przeznaczona na ten cel to 880 mln zł.

W obszarze dotyczącym poprawy jakości życia wiceminister wymienił także działania w ramach programu "Senior plus", który rząd realizuje wspólnie z samorządami. "W ostatnim czasie w ramach tego programu mamy ponad tysiąc klubów seniora. W 2015 r. tych klubów było 99" - zwrócił uwagę.

Szwed przypomniał też o programie "Aktywni plus", w ramach którego zrealizowano ponad 2 tys. projektów dla 1,4 mln uczestników. "Zarówno na program +Senior plus+ jak i +Aktywni plus+ przeznaczamy łącznie 100 mln zł rocznie" - powiedział.

Rząd realizuje program opieki nad seniorami 

Wiceszef MRiPS wspomniał też o programie "Opieka 75 plus" i świadczeniu 500 plus dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji.

W dyskusji nad tym punktem Joanna Borowiak (PiS) podkreślała, że obecny rząd jako pierwszy realizuje kompleksową politykę senioralną. "Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości nie ma imposybilizmu. My nie mówimy, że pieniędzy nie ma i nie będzie, szczególnie wtedy, gdy trzeba realizować cele społeczne i wspierać tych, którzy tego wsparcia potrzebują najbardziej, a tą grupą są właśnie seniorzy" - powiedziała Borowiak.

Z kolei Michał Szczerba (KO) wskazywał, że "emerytów czeka niewyobrażalna drożyzna". "Można powiedzieć, że dzisiejszy dzień zaczyna literka +i+, i jak inflacja, najwyższa od 20 lat. W kwietniu wyniosła 5,1 proc. rok do roku, to są dane Eurostatu" - powiedział.

Zdaniem posła KO potrzebne są dodatkowe środki w portfelach emerytów. "Przypomnę szanownej izbie taką datę: 22 marca 2018 r. Wtedy Sejm głosowało nad dwoma projektami - emerytura bez PIT-u Platformy Obywatelskiej i emerytura bez podatku PSL. W obydwu przypadkach 237 posłów i posłanek Prawa i Sprawiedliwości głosowało przeciw" - zaznaczył. Szczerba wskazywał także na długie kolejki do lekarzy specjalistów i brak narodowego planu alzheimerowskiego.

Zdaniem posłanki Lewicy Wandy Nowickiej ważne jest, by na politykę senioralną nie patrzeć wyłącznie pod kątem problemu do rozwiązania.  "Wiemy, że seniorzy to grupa zróżnicowana, ma różny potencjał i możliwości. Chciałabym zwrócić uwagę zwłaszcza na potencjał intelektualny seniorów, zgromadzony przez lata kapitał wiedzy i doświadczenia powinien mieć szansę na realizację" - uważa posłanka Lewicy.

Z kolei Bożena Żelazowska z Koalicji Polskiej zwróciła uwagę, że grupą najbardziej narażoną na skutki covid są osoby starsze, schorowane, dotknięte niepełnosprawnością. Posłanka pytała przedstawiciela rządu, czy na bieżąco monitorowana jest sytuacja osób w domach pomocy społecznej i jaka jest obecnie skala zachorowań i procent wyszczepialności wśród tej grupy osób.

W odpowiedzi wiceminister Szwed poinformował, że zaszczepionych zostało 84 proc. pensjonariuszy DPS-ów. Przypomniał, że do ośrodków docierały mobilne centra szczepień. "Personel wyszczepiony w domach pomocy społecznej jest na poziomie 60 proc. Dzisiaj sytuacja w DPS-ach jest ustabilizowana, praktycznie nie mamy żadnych zakażeń. Podobna sytuacja ma miejsce w podmiotach prywatnych" - przekazał Szwed.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec
io/