Zdaniem Bielskiego środki z Funduszu Odbudowy będą miały zauważalny wpływ na wzrost gospodarczy Polski, choć wiele zależy od stopnia wykorzystania części pożyczkowej przeznaczonej dla naszego kraju.
"Wcześniej szacowaliśmy, że Fundusz Odbudowy może dodać nawet 1 pkt proc. do wzrostu PKB w przyszłym roku i w dwóch-trzech kolejnych latach przy założeniu pełnego wykorzystania środków. W rzeczywistości może to być mniej dlatego, że w naszym KPO nacisk położony jest głównie na część grantową, a część pożyczkowa, której jest więcej, ma nie być w pełni wykorzystana" - stwierdził ekonomista.
W przyszłym roku polska gospodarka urośnie o ok. 5 proc.
Jak mówił, dochodzą do tego ryzyka związane z realizacją KPO. "Może być tak, że czegoś nie uda się zrobić. Niemniej szacujemy, że wpływ środków z Funduszu na PKB będzie nie mniejszy niż 0,5 pkt proc." - ocenił Bielski. Dodał, że według prognozy Santandera w przyszłym roku polska gospodarka urośnie o ok. 5 proc.
Ekspert przewiduje, że środki z Funduszu Odbudowy będą miały pozytywny wpływ m.in. na transformację energetyczną w Polsce. Impuls prorozwojowy z KPO przełoży się też na rynek pracy. "Im większy wzrost gospodarczy, tym zapotrzebowanie na pracowników będzie większe. Dane o PKB za I kw. br. pokazują, że firmy zaczęły inwestować, czyli biznes chce się rozwijać. Będzie w związku z tym potrzebować pracowników" - powiedział Bielski.
GUS w poniedziałek opublikował wstępny szacunek PKB w I kwartale 2021 r. Wynika z niego, że Produkt Krajowy Brutto w I kwartale 2021 r. spadł o 0,9 proc. rdr w porównaniu ze spadkiem o 2,7 proc. rdr w IV kwartale 2020 r. Wcześniej w szacunku flash GUS podał, że PKB w I kw. spadł o 1,2 proc. rdr. Inwestycje w I kwartale wzrosły o 1,3 proc. rdr.(PAP)
Autorka: Karolina Mózgowiec
mmi/