Andrusiewicz: pielęgniarki z długim stażem nie będą miały zmniejszonego uposażenia

2021-06-07 13:24 aktualizacja: 2021-06-07, 14:40
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Fot. PAP/Leszek Szymański
Rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Fot. PAP/Leszek Szymański
Pielęgniarki z długim, kilkudziesięcioletnim stażem nie będą miały zmniejszanego uposażenia - zapewnił w poniedziałek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Dodał, że jest to błędne rozumienie ustawy o ustalaniu najniższego wynagrodzenia w ochronie zdrowia.

Nowelizacja ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw uchwalona pod koniec maja przez Sejm zakłada m.in., że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy.

W poniedziałek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz pytany był w czasie briefingu prasowego m.in. o to, dlaczego część środowiska pielęgniarskiego powtarza argument, że w wyniku zmian w prawie stracą najbardziej w kwestii uposażenia osoby z największym doświadczeniem i stażem.

"Jeżeli mówilibyśmy o uposażeniu minimalnym dla osoby z kilkudziesięcioletnim stażem to oznaczałoby, że dzisiaj albo też 1 lipca dyrektor szpitala nagle zmniejsza drastycznie uposażenie takiej osobie. Jest to niemożliwe. Przypomnę, że osoba z długoletnim stażem to nie jest osoba, która wchodzi do zawodu i której dotyka kwestia ustawy o minimalnym wynagrodzeniu. To jest pomylenie pojęć" - podkreślił Andrusiewicz. Ocenił, że mówienie o obniżeniu uposażenia jest wprowadzaniem opinii publicznej w błąd.

"My mówimy o minimalnym wynagrodzeniu, którego nie pobierają pielęgniarki z długoletnim, kilkudziesięcioletnim stażem, więc to jest wprowadzanie troszeczkę opinii publicznej w błąd, bo nikt nikomu pensji nie będzie obniżał" - dodał Andrusiewicz.

"Nikt nikomu uposażeń nie będzie zmniejszał"

Mówił, że resort gwarantuje osobom, które wchodzą do zawodu i które nie mają wyższego wykształcenia uposażenie "na bazie 3770 zł."

"Zaręczam, nikt nikomu uposażeń nie będzie zmniejszał, to jest błędne rozumienie ustawy, która przeszła właśnie przez Sejm" - mówił.

Andrusiewicz powiedział, że średnie wynagrodzenie pielęgniarki z wyższym wykształceniem na 1 stycznia ubiegłego roku było w granicach 6,5 tys. zł, a ze średnim wykształceniem - średnio w granicach 6 tys. zł. W jego ocenie obecnie te wynagrodzenia zapewne są wyższe. Zapowiedział, że MZ wkrótce takie zestawienia przedstawi.

W poniedziałek rozpoczęła się akcja strajkowa i protest Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. Głównym powodem jest procedowana obecnie w Senacie ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która - zdaniem związku - nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych.(PAP)

autor: Szymon Zdziebłowski

dors/

TEMATY: