2021-06-08 07:27 aktualizacja: 2021-06-08, 10:21
Prezydent Andrzej Duda (C), minister zdrowia Adam Niedzielski (2L), szef KPRM Michał Dworczyk (L), prof. Piotr Czauderna (P) oraz szef KPRP Grażyna Ignaczak-Bandych (2P). Fot. PAP/Radek Pietruszka
W środę o godz. 13.00 odbędzie się kolejne posiedzenie Rady ds. Ochrony Zdrowia. Tematem debaty prezydenckich ekspertów będą zagrożenia dla zdrowia Polaków związane z cukrzycą - powiedział PAP zasiadający w Radzie prof. Krzysztof Strojek, konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii.
Prof. Strojek poinformował, że podczas posiedzenia Rady głos zabierze m.in. konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego, b. Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Anna Śliwińska oraz dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych.
Jednym z głównych tematów będzie cukrzyca
"Cukrzyca dotyczy 2,5 mln Polaków, dodatkowo 500 tys. Polaków nie wie, że ma cukrzycę, bo albo bagatelizuje objawy, albo są one tak dyskretne, że ich nie odczuwa i mogą one być wykryte tylko podczas badań dodatkowych, czyli oznaczania poziomu cukru we krwi" - zaznaczył prof. Strojek.
Podkreślił, że cukrzyca to nie jest problem podwyższonego poziomu cukru we krwi, ale przede wszystkich następstw, które taki stan ze sobą niesie. Jak wskazał, należą do nich m.in. zawały serca, udary mózgu, niewydolność nerek, ślepota, amputacje, uszkodzenia układu nerwowego, ośrodkowego i obwodowego.
Prof. Strojek dodał, że akcji mających na celu informowanie o skutkach cukrzycy było już wiele, "ale każda kolejna jest potrzebna, ponieważ w dalszym ciągu liczba pół miliona osób z nierozpoznaną cukrzycą utrzymuje się". Według eksperta jedną z rekomendacji Rady będzie zapewne przeprowadzanie społecznej kampanii informacyjnej na temat powikłań cukrzycy.
Ekspert zaznaczył, że problemem, jeśli chodzi o leczenie cukrzycy, jest też niewystarczająca liczba specjalistów. "Poza tym specjaliści są nierównomiernie rozmieszczeni w poszczególnych województwach. Są województwa, jak Śląskie czy Mazowieckie, gdzie dostęp do nich jest łatwiejszy. Natomiast w województwach, gdzie nie ma ośrodków akademickich, tych specjalistów jest mniej" - powiedział prof. Strojek.
Działania Ministerstwa Zdrowia
Podkreślił, że problemem jest też brak ustrukturyzowanej opieki nad chorymi z zespołem stopy cukrzycowej. "Zgłosiłem kartę takiego programu zdrowotnego do Ministerstwa Zdrowia i jest to procedowane. Trochę za długo, bo ostateczna wersja, już po uwzględnieniu poprawek Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji została w listopadzie 2020 r. przesłana do resortu, ale na razie odzewu nie ma" - powiedział prof. Strojek. Dodał, że monitował w tej sprawie Ministerstwo Zdrowia, ale nie otrzymał odpowiedzi. "Dlatego myślę, że jakaś rekomendacja w tej sprawie ze strony Rady powinna pójść" - dodał ekspert.
Zaznaczył, że problemem jest też brak odpowiedniego dostępu do nowoczesnych terapii, zarówno jeśli chodzi o leki jak i o sprzęt medyczny w postaci pomp insulinowych czy sprzętu do stałego monitorowania poziomu cukru we krwi. "To kwestia finansowa i ze względu na budżet wspomniane technologie są dostępne do 26 r.ż. nieodpłatnie, potem za częściową odpłatnością. Natomiast jeśli chodzi o leki, to dostęp jest w ograniczonych wskazaniach, które warto by rozszerzyć, żeby zapewnić pełne zabezpieczenie przed powikłaniami sercowo-naczyniowymi i nerkowymi" - powiedział ekspert.(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
kgr/
