"Ukraińska Prawda": Kobieta wyniosła z laboratorium wirusy choroby Newcastle

2021-06-12 15:44 aktualizacja: 2021-06-12, 15:47
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Pracownica państwowego instytutu biotechnologii w Kijowie wyniosła z laboratorium fiolki z wirusami choroby Newcastle (znanej też jako pomór rzekomy drobiu) i trzymała je w lodówce w swoim domu - poinformowała prokuratura, cytowana w piątek przez portal Ukraińska Prawda.

Była pracownica Państwowego Naukowo-Kontrolnego Instytutu Biotechnologii nielegalnie wyniosła z pracy fiolki z wirusami choroby Newcastle w ubiegłym roku, kiedy kończył się jej kontrakt - powiedziała Ukraińskiej Prawdzie rzeczniczka kijowskiej prokuratury miejskiej Nadija Maksymec.

Choroba Newcastle atakuje ptaki, jest niegroźna dla ludzi.

Podczas przeszukania w mieszkaniu byłej pracownicy instytutu znaleziono siedem fiolek z wirusami w lodówce. Kobieta zaprzeczała, że to szczepy, ale zawartość fiolek potwierdziła ekspertyza. Szkody dla laboratorium oszacowano na 111 tys. hrywien (ok. 15 tys. zł).

Maksymec przekazała, że substancje wyniesione z laboratorium są wykorzystywane podczas produkcji szczepionek. Według biura prokuratora generalnego kobieta planowała sprzedać wirusy.

Z Kijowa Natalia Dziurdzińska (PAP)

kgr/