Selekcjoner hiszpańskiej reprezentacji nie chce jednak stanem murawy tłumaczyć remisu z ekipą "Trzech Koron".
"Oczywiście murawa nie jest najlepsza. Tu jest jeszcze wiele do poprawy, ale nie przez to zrezmisowaliśmy" - powiedział Enrique.
Ostatnio w Hiszpanii notuje się bardzo wysokie temperatury. Jak zapewniają organizatorzy, robią wszystko, żeby stan boiska poprawić. Trawa jest regularnie podlewana i koszona. Nie wiadomo jednak, czy uda się ją poprawić do sobotniego meczu Polski z Hiszpanią.
Piłkarze po poniedziałkowym spotkaniu przyznali, że mieli trudności z kontrolowaniem piłki. "To jednak nie może być dla nas żadne usprawiedliwienie. Ale prawda jest taka, że murawa była w słabym stanie. Mam nadzieję, że do soboty się to poprawi" - powiedział na konferencji prasowej Pedri, najmłodszy piłkarzem Euro. Wystąpił w mistrzostwach Europy w wieku 18 lat i 201 dni.
Polacy w poniedziałek przegrali ze Słowacją 1:2 i w meczu z Hiszpanią stoją pod ścianą. (PAP)