Luis Enrique: murawa w Sewilli nie jest najlepsza

2021-06-15 19:09 aktualizacja: 2021-06-16, 08:00
Selekcjoner hiszpańskiej reprezentacji Luis Enrique Fot. PAP/EPA/Jose Manuel Vidal
Selekcjoner hiszpańskiej reprezentacji Luis Enrique Fot. PAP/EPA/Jose Manuel Vidal
Stan murawy w Sewilli, gdzie Polacy zagrają w sobotę z Hiszpanią drugi mecz fazy grupowej mistrzostw Europy, nie jest najlepszy. W poniedziałek rozegrano tam spotkanie gospodarzy ze Szwecją (0:0). "Boisko nam nie pomogło. Tu jest dużo do poprawy" - skomentował trener Luis Enrique.

Selekcjoner hiszpańskiej reprezentacji nie chce jednak stanem murawy tłumaczyć remisu z ekipą "Trzech Koron".

"Oczywiście murawa nie jest najlepsza. Tu jest jeszcze wiele do poprawy, ale nie przez to zrezmisowaliśmy" - powiedział Enrique.

Ostatnio w Hiszpanii notuje się bardzo wysokie temperatury. Jak zapewniają organizatorzy, robią wszystko, żeby stan boiska poprawić. Trawa jest regularnie podlewana i koszona. Nie wiadomo jednak, czy uda się ją poprawić do sobotniego meczu Polski z Hiszpanią.

Piłkarze po poniedziałkowym spotkaniu przyznali, że mieli trudności z kontrolowaniem piłki. "To jednak nie może być dla nas żadne usprawiedliwienie. Ale prawda jest taka, że murawa była w słabym stanie. Mam nadzieję, że do soboty się to poprawi" - powiedział na konferencji prasowej Pedri, najmłodszy piłkarzem Euro. Wystąpił w mistrzostwach Europy w wieku 18 lat i 201 dni.

Polacy w poniedziałek przegrali ze Słowacją 1:2 i w meczu z Hiszpanią stoją pod ścianą. (PAP)
Maria Samczuk