"Decyzja w sprawie sankcji zapadła. Oczywiście jednomyślnie i to bardzo ważne. Na liście mamy 78 osób i 8 podmiotów gospodarczych. (...) To są ci, którzy zostali uznani za odpowiedzialnych, jeśli chodzi o naruszanie praw człowieka na Białorusi, a więc członkowie administracji prezydenta, członkowie aparatu MSW, prokuratorzy i sędziowie. Po tej stronie ekonomicznej są to firmy i menadżerowie szczególnie związany z reżimem Łukaszenki, bądź czerpiących zyski ze współpracy z reżimem" - poinformował szef polskiej dyplomacji.
Dodał, że dyskusja dotyczyła też innych spraw, w tym szczytu Partnerstwa Wschodniego, który jest zaplanowany na grudzień. "Bez wątpienia ta dyskusja będzie się toczyć. Cieszę się, że ta sprawa białoruska nie schodzi z agendy Rady do spraw zagranicznych" - powiedział Rau.
Przypomniał, że w tym tygodniu na szczycie UE odbędzie się dyskusja dotycząca Rosji. "Jeśli chodzi o stanowisko Polski zawsze podkreślamy, że oceniając politykę Rosji powinniśmy zaczynać od przestrzegania praw człowieka, pozycji społeczeństwa obywatelskiego w Rosji" - powiedział szef polskiego MSZ.
Pytany o doniesienia o tym, że USA rozważają nowe sankcje na Rosję w związku z próbą otrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, odpowiedział, że jest to dobry sygnał.
Zostanie opublikowana lista nazwisk
Ministrowie spraw zagranicznych państw UE przyjęli w poniedziałek na spotkaniu w Luksemburgu sankcje wobec osób i podmiotów na Białorusi odpowiedzialnych za zmuszenie do lądowania w Mińsku samolotu linii Ryanair oraz represje wobec obywateli.
Lista obejmuje 78 osób i 8 podmiotów. Sankcje polegają na zamrożeniu aktywów i zakazie wydawania wiz do UE. Lista nazwisk i nazw podmiotów ma zostać opublikowana w poniedziałek po południu.
Szefowie MSZ dali zielone światło na nałożenie sankcji gospodarczych na Białoruś. Sankcje obejmą m.in. sektory potasu, ropy naftowej oraz sektor bankowy – przekazało PAP źródło unijne.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
mmi/