"Ten wyrok nie jest oparty na emocjach czy współczuciu (...) ani opinii publicznej" - powiedział sędzia Peter Cahill, ogłaszając wymiar kary. Do wyroku sędzia dołączył 22-stronicowe uzasadnienie oparte na analizie prawnej.
Prokuratura wnioskowała o karę 30 lat więzienia, podczas gdy obrona Chauvina o wyrok w zawieszeniu i zaliczenie dotychczasowego czasu spędzonego w areszcie na poczet kary.
Wymiar kary jest wyższy od standardowych wytycznych za zabójstwo drugiego stopnia w przypadku niekaranych wcześniej osób; wytyczne te mówią o karze 10,5-15 lat. Sędzia Cahill uznał jednak, że na niekorzyść byłego policjanta przemówiły cztery dodatkowe czynniki, m.in. to, że działał ze szczególnym okrucieństwem, nadużył pozycji władzy i zaufania, a także fakt, że zrobił to na oczach dzieci.
45-letni Chauvin został 20 kwietnia uznany za winnego zabójstwa drugiego stopnia, co oznacza zabójstwo bez premedytacji, lecz zadane w wyniku niebezpiecznych działań, bez liczenia się z życiem i zdrowiem ofiary.(PAP)
liv/