"Rada Krajowa 3 lipca w sobotę, i myślę, że zostanie ten dzień w naszej pamięci. Zaproszenie dla Donalda Tuska od przewodniczącego Budki zostało przyjęte, z tego co wiem" - powiedział europoseł PO. "Ale oczywiście szczegóły i ta niespodzianka - jeśli jest jeszcze niespodzianką - przed nami" - dodał.
Jego zdaniem powrót Tuska musi oznaczać jego pełne zaangażowanie w polską politykę i choć "jesteśmy jeszcze daleko od określenia charakteru tego powrotu, ja życzyłbym sobie, żeby to było takie zaangażowanie pełne i w pełni z mandatem politycznym do przedstawiania racji obywatelom" - powiedział europoseł.
"To zmieni sytuację w Polsce" - zaznaczył.
Jego zdaniem przed nami okres "dużych przeszeregowań", a przyszły rok będzie okresem odbudowania "wyraźnej alternatywy" między rządzącymi a opozycją.
"Ona się rysuje w sposób dość prosty: albo będziemy silni w Europie, albo na jej marginesie, albo będziemy rzeczywiście podążać za celami cywilizacyjnymi, w którym ważny jest element polityki klimatycznej, transformacji energetycznej, albo nie" - przekonywał.
"Albo będziemy budować bezpieczeństwo zdrowotne" - przede wszystkim poprawiać służbę zdrowia w kraju, sądownictwo, politykę wobec mediów; "mamy cały pakiet (...) i odpowiedzi są +tak+ lub +nie+, tu nie ma dziesięciu dróg" - ocenił Halicki w PR24.
Na uwagę, że taka strategia to strategia wyborcza, a do wyborów są jeszcze dwa lata potwierdził, że teoretycznie tak ten kalendarz polityczny powinien wyglądać - za dwa lata najpierw wybory samorządowe, a potem parlamentarne, ale nie sądzi, żeby tak było.
"Można powiedzieć, że nie jest to kwestia wiedzy, tylko intuicji" - dodał.
3 lipca ma się odbyć posiedzenie Rady Krajowej PO. Według informacji PAP, w obradach ma wziąć udział Donald Tusk, który przedstawi swoje plany na powrót do krajowej polityki. Nie jest jeszcze jasne, jaką funkcję będzie pełnił były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej, a dziś szef Europejskiej Partii Ludowej. Z informacji PAP wynika, że ma się to okazać właśnie podczas Rady Krajowej. Ważne wystąpienie polityczne ma mieć także szef PO Borys Budka.
Donald Tusk jest honorowym przewodniczącym PO. Kilka tygodni temu w mediach i wśród członków PO i parlamentarzystów KO nasiliły się spekulacje o możliwym powrocie b. premiera do władzy w partii. Asumpt do tego typu rozważań dał na początku czerwca sam Tusk, deklarując, że jest gotów "zrobić wszystko, by Platforma nie przeszła do historii".(PAP)