Zambia. Tysiące ludzi w warunkach obostrzeń żegnały w Lusace zmarłego prezydenta Kaundę

2021-07-02 17:27 aktualizacja: 2021-07-02, 19:32
Tysiące osób żegnały w piątek w reżimie antycovidowym na stadionie w Lusace Kennetha Kaundę, pierwszego prezydenta Zambii, który sprawował urząd w latach 1964-1991 i jest uważany za ojca niepodległości tego kraju. Kaunda zmarł na zapalenie płuc 17 czerwca w wieku 97 lat.

Utrzymując dystans społeczny w związku z COVID-19, uczestnicy ceremonii żałobnej stali w maseczkach na 60-tysięcznym stadionie w Lusace, machając białymi chusteczkami i tańcząc w rytm pieśni żałobnych oraz uroczystej muzyki granej przez orkiestrę wojskową.

Kaunda zawsze nosił przy sobie białą chustkę – przedmiot, który, jak mówił, symbolizował miłość i pokój, a który zaczął nosić w więzieniu podczas walki o niepodległość.

Nazywany "afrykańskim Gandhim" był przywódcą ruchu, który doprowadził do zakończenia brytyjskich rządów w Zambii (ówczesnej Rodezji Północnej) i w 1964 r. stał się pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem niepodległego kraju. Rządził Zambią, która stała się państwem z jednopartyjnym systemem politycznym, przez 27 lat. Oddał dobrowolnie władzę w 1991 roku po pierwszych w historii kraju wielopartyjnych wyborach.

Za jego rządów Zambia stała się centrum antykolonialnych ruchów walczących z rządami białych mniejszości w krajach południowej Afryki, takich jak Republika Południowej Afryki, Rodezja (obecne Zimbabwe), Mozambik, Angola czy Namibia.

W Zambii i krajach sąsiednich po śmierci Kaundy ogłoszono wielodniową żałobę narodową. Wojsko przetransportowało jego ciało do 10 prowincji, aby ludzie ze wszystkich części kraju mogli złożyć mu hołd.

W uroczystościach żałobnych w Lusace uczestniczył m.in. prezydent RPA Cyril Ramaphosa, Kenii Uhuru Kenyatta, Ghany Nana Akufo-Addo i Zimbawe Emmerson Mnangagwa.

Licząca 18 mln osób Zambia zanotowała ponad 157 tysięcy zakażeń koronawirusem; zmarło 2 271 osób. (PAP)
 

TEMATY: