Niedawne sugestie o występowaniu fosfiny na Wenus (które potem wzbudziły wątpliwości i kontrowersje) pobudziły zainteresowanie możliwościami występowania życia w chmurach w atmosferze tej planety. Te analizy często pomijały rolę tzw. aktywności wody, która jest miarą względnej dostępności wody pod względem potencjalnej zamieszkiwalności danego środowiska. Parametr ten wyznaczany jest w skali od 0 do 1. Ścisła jego definicja to stosunek ciśnienia pary wodnej nad powierzchnią roztworu do ciśnienia nad powierzchnią czystej chemicznie wody przy takim samym ciśnieniu atmosferycznym i temperaturze.
Aktywność wody w otoczeniu ma istotny wpływ na organizmy, również takie, które są zdolne do życia w ekstremalnych środowiskach na Ziemi (zwane ekstremofilami). Badania laboratoryjne wykazują, że życie potrzebuje aktywności wody na poziomie co najmniej 0,585, aby mogły zachodzić metabolizm i reprodukcja.
John Hallsworth (Queen’s University Belfast, Wielka Brytania) i jego współpracownicy z międzynarodowej grupy badawczej obliczyli limity aktywności wody w chmurach Wenus i innych planet w Układzie Słonecznym. Okazuje się, że duże koncentracje kwasu siarkowego redukują aktywność wody w kroplach w wenusjańskich chmur do wartości poniżej 0,004. To ponad sto razy mniej niż limit potrzebny do aktywnego życia biologicznego.
Dla porównania, w przypadku chmur na Marsie wartość ta wynosi 0,537, czyli nieco poniżej wartości uznawanej za potrzebną oraz porównywalnie do ziemskiej stratosfery. W przypadku atmosfery Jowisza w temperaturach od -40 do +10 stopni Celsjusza poziom aktywności wody może być wyższy niż 0,585, ale inne czynniki mogą ograniczać możliwości dla życia (silne promieniowanie, brak pożywek).
Badacze sugerują, że użyta przez nich metoda może być również stosowana do analizowania aktywności wody w atmosferach planet pozasłonecznych, zawężając pole poszukiwań dla życia pozaziemskiego. (PAP)
kgr/